Blog

No cóż, w globalnych rankingach największych, najciekawszych, najbardziej przyjaznych czy najwspanialszych lotnisk pasażerskich próżno szukać warszawskiego portu lotniczego. Co prawda nie znalazłam super aktualnych danych – te pochodzą z 2011 roku, ale nie sądzę, żeby przez ostatni rok wszystko tak diametralnie się zmieniło.
Jednak Lotnisko Chopina też może się pochwalić – zdalnym systemem sterowania kolejkami przed kontrolą bezpieczeństwa, który wprowadziło jako pierwsze na świecie. 10 bramek, 5 czujników długości kolejki, kilka przycisków – i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki stojący w ogonku pasażerowie zostaną optymalnie przydzieleni do poszczególnych stanowisk, na których personel sprawdza podręczny bagaż oraz wszelkie przedmioty wnoszone na pokład samolotu.
W zależności od natężenia ruchu możliwe jest automatyczne zaaranżowanie sześciu różnych konfiguracji kolejek, a pracownicy lotniska nie muszą bezpośrednio ingerować w ustawianie taśm, czy bramek.  To duża wygoda, chociaż zastanawiam się, czy naprawdę konieczna? Bo wygląda to trochę tak jak wytaczanie armaty do zabicia muchy.
Z drugiej strony – być może firma Tensator Polska, która opracowała opisywane rozwiązanie chce w ten sposób promować swój produkt i lotnisko w Warszawie potraktować jak trampolinę do wysłania swojego pomysłu w świat.
(kaga)