Blog

.: kompaktowe państwo :.

Data dodania: 14.01.2014

Księstwo MonakoO ile te pojęcia się nie wykluczają, Księstwo Monako można porównać do eleganckiego kosztownego kompaktowego auta. Swój pobyt w tym urokliwym miejscu wspominam bardzo miło. Choć jest to jedno z najmniejszych niezależnych państw świata (zaraz po Watykanie), spacer po jego ulicach i licznych podziemnych pasażach naprawdę robi korzystne wrażenie. Posesje są zadbane, mają zdecydowanie luksusowy charakter – w tym najbardziej pozytywnym aspekcie. Wszędzie panuje ład i porządek, jest czysto, ulice wypełnione są zielenią, a ciągi komunikacyjne zaplanowano tak, aby maksymalnie wykorzystać niewielką przestrzeń pomiędzy morzem a górami – całe księstwo liczy sobie jedynie 1,95 km². Nie da się ukryć, że właśnie znikoma powierzchnia i brak wolnych działek pod zabudowę są największą bolączką mieszkańców i rządzących. Często wyburza się stare budynki tylko po to, by w ich miejsce wybudować nowe i wyższe. Ale to tylko połowiczne rozwiązanie problemu – w Monako mieszka 36000 osób, a szacunki specjalistów wskazują, że co 10 lat na budowę mieszkań i rozwój działalności gospodarczej dodatkowo potrzebnych będzie 350000 m 2. Dlatego właśnie książę Albert podjął decyzję o powiększeniu powierzchni państwa poprzez wybudowanie w morzu specjalnej platformy, na której ma powstać nowa dzielnica . To gigantyczne przedsięwzięcie – samo przygotowanie podwodnej konstrukcji ma kosztować blisko miliard euro. Nowe osiedle ma stać się przedłużeniem tunelu Grand Prix i centrum kongresowego Grimaldi Forum. Nowo wznoszone budynki z założenia nie powinny być wyższe niż 10 pięter, a cała dzielnica ma stanowić przykład architektury przyjaznej dla środowiska. Zatem zarówno prestiż, jak i zyski z inwestycji mogą być niebagatelne, dlatego aż cztery potężne przedsiębiorstwa:  Bouygues Construction, Vinci Fincantieri i Terraforma Monako Gildo Pastor Pallanca stanęły do przetargu, starając się o kontrakt. Na razie wybrano ofertę pierwszego z wymienionych przedsiębiorstw, trwają negocjacje dotyczące szczegółów i ostatecznych ustaleń, a prasa donosi, że budowa powinna się rozpocząć w ciągu najbliższego roku.
Pomysł powiększenia terenów księstwa nie jest nowy – już w 2008 roku rozważano podobną koncepcję, zarzuconą później z uwagi na kryzys ekonomiczny i protesty środowisk ekologicznych. Pierwotna koncepcja zakładała aż 12 ha nowych gruntów, obecnie planuje się jej zmniejszenie do 5,5 ha. Niewykluczone więc, że za kilka, kilkanaście lat Monako zupełnie zmieni swoje oblicze.
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości