Blog

.: zysk a sprawa kibica :.

Data dodania: 22.09.2014

sportPrzyznajcie sami, takich emocji, jakich dostarczyli nam polscy siatkarze już dawno nie odczuwaliśmy. Chapeau bas* – Panowie!
Jednak podczas tegorocznych mistrzostw nie wszyscy kibice mogli cieszyć się z oglądania bezpośrednich relacji: Polsat na wyłączność wykupił marketingowe i telewizyjne prawa do transmisji za kwotę 15 mln euro (czyli ponad 60 mln zł). Tym sposobem stworzył coś w rodzaju współczesnego monopolu albo zapewnił sobie przewagę konkurencyjna, jeśli ktoś woli tak to nazwać. Początkowo część kosztów mieli pokryć sponsorzy, jednak tak się nie stało, stacja zdecydowała się zakodować przekaz i pobierać pieniądze od widzów. Nie były to małe kwoty - w zależności od operatora opłata wahała się od ok. 80 do 100 zł. Nie musieli jej uiszczać abonenci Cyfrowego Polsatu, użytkownicy usługi Internet LTE w Plusie i Cyfrowym Polsacie oraz ci posiadacze telefonów w Plusie, którzy mają  dostęp do Internetu LTE. Szacuje się, że wpływy z tytułu dostępu do kanałów Polsat Volleyball wyniosły 30 mln zł – łatwo policzyć, że to zaledwie połowa kosztów poniesionych przez stację Zygmunta Solorza.
Jednak warto wziąć pod uwagę jeszcze jedno – sposób kreowania marki, który zafunkcjonował podczas siatkarskich mistrzostw. Po pierwsze – Polsat zgarnął, co mógł z udostępnienia transmisji w trybie pay-per-view. Po drugie – w sposób szczególny potraktował blisko 4 milionowe grono swoich abonentów – każdy z nich mógł poczuć się wyróżniony dzięki dostępowi do ekskluzywnych kanałów. Po trzecie – zarobił na reklamach emitowanych podczas rozgrywek, a po czwarte – zyskał grono wdzięcznych kibiców za odkodowanie finału. Zatem straty, o ile takie są, w przyszłości mogą przerodzić się w niezły zysk – w końcu wdzięczny klient to dobry klient.
Trzeba jednak nadmienić, że duża liczba sportowych pasjonatów nie zdecydowała się na wykupienie płatnych kanałów – ci w dużym stopniu korzystali z przekazu internetowego. Nic więc dziwnego, że darmowa relacja na żywo, jaką zaproponował Onet.pl cieszyła się rekordową oglądalnością. W ten sposób aż 500 tysięcy użytkowników śledziło mecz Polska-USA, zaś 1,1 mln internautów zerkało na ekrany podczas spotkania Polska-Brazylia, którego stawką był awans do półfinału w grupie H.
Zakodowane specjalne kanały  Polsat Volleyball okazały się niezłym kąskiem dla właścicieli kawiarni i pubów, którzy podczas Mundialu przyciągali klientów możliwością oglądania transmisji telewizyjnych. Owszem – zapłacili za dostęp, ale jednocześnie znacznie zwiększyli obroty we własnych lokalach, co suma sumarum w większości przypadków przełożyło się na zysk. Również niektóre kina w Polsce zdecydowały się na wyświetlanie meczy polskiej reprezentacji – tu jednak opłata za bilety nie była niska - w Multikinie w Złotych Tarasach normalny bilet kosztował 25 zł, zaś ulgowy – 22 zł.
Jak każda duża sportowa impreza – również i FIVB stała się dla wielu osób źródłem zarobku. Najbardziej cieszy jednak fakt, że to polska reprezentacja dostarczyła nam tak wielu emocji i wzruszeń sięgając po najwyższe laury. W tym miejscu raz jeszcze ukłon w stronę siatkarzy i tłumaczenie* dla niewtajemniczonych -  Szacun – Panowie!
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości