Blog

Muszę przyznać, że z zainteresowaniem obserwuję poczynania Idea Banku niemal od momentu, w którym powstał – czyli od 2010 roku. Od początku ujęła mnie filozofia firmy: to instytucja finansowa stworzona przez przedsiębiorcę dla przedsiębiorców i jako taka ma wspierać rozwój i działalność mikro, małych i średnich przedsiębiorstw. Co najważniejsze, ta deklaracja nie pozostała jedynie pustym hasłem, gdyż od samego początku bank zaoferował  drobnym biznesmenom obsługę księgowo-finansową oraz usługi doradcze w ramach Urzędowego Concierge. Na tym jednak wcale się nie skończyło – Idea Bank bardzo aktywnie promuje przedsięwzięcia biznesowe swoich klientów, a ostatnio przeprowadza również zindywidualizowane treningi dla przedsiębiorców, którzy nie mają jasno sprecyzowanej wizji swojej działalności. Taki trening rozpoczyna się od szczegółowego wywiadu, tak by zdiagnozować skalę działalności,  docelowa grupę konsumentów, określić wielkość sprzedaży, przychody i koszty oraz zasadnicze potrzeby związane z rozwojem. Równie ważna jest identyfikacja miękkich kompetencji właściciela firmy oraz rozpoznanie jego emocji i motywacji do działania. Te dane pozwalają trenerowi na przygotowanie raportu o stanie przedsiębiorstwa oraz opracowanie szczegółowego planu  dwóch sesji szkoleniowych. W ich trakcie początkujący biznesmen ma szansę nauczyć się, jak wyznaczać i osiągać cele,  jak prezentować swoją firmę w możliwie ciekawy i nietypowy sposób (na wzór „elevator pitch”) oraz jak zarządzać pieniędzmi, by utrzymać płynność finansową. Większość treningów przeprowadzana jest telefonicznie, bo przecież łatwiej umówić się „na telefon” niż dotrzeć na spotkanie do siedziby banku, a miesięcznie uczestniczy w nich 1500 przedsiębiorców.
Kolejnym dzieckiem Idea Banku ma być tzw. Idea Hub. To coś w rodzaju centrum coworkingu połączonego z salą konferencyjną oraz miejscem do przeprowadzania wspomnianych wcześniej treningów biznesowych. Niewykorzystana do tej pory przestrzeń w stacjonarnych oddziałach banku zostanie oddana do dyspozycji klientów, którzy prócz darmowej kawy otrzymają również bezpłatny dostęp do skanera czy drukarki. Początkowo pomysł ma zostać wcielony w życie w Warszawie – podobno pierwsze Hub-y mają ruszyć już w styczniu, a następnie w kolejnych dużych miastach. Dla mnie to kolejny Idea-lny strzał w dziesiątkę.
(kaga)