Blog

.: grywam sobie :.

Data dodania: 13.11.2015

Nie kryję, że czasami lubię sobie pograć. Nie na instrumencie jednak, i nie na komputerze, ale w gry planszowe. Niektóre z nich wykorzystuję w praktyce szkolnej, o czym pisałam już tu, jednak dzisiaj chciałabym wspomnieć o mojej najnowszej fascynacji, czyli planszówce, czy jak ktoś woli symulacji, opracowanej przez Małopolski Instytut Kultury. To już trzecia gra edukacyjna przygotowana przez pracowników tej organizacji, po Pierścieniu św. Kingi z 2006 roku i trzech wydaniach (2010, 2012, 2015) Chłopskiej Szkoły Biznesu światło dzienne ujrzało Oil City. W mojej opinii, spośród trzech wymienionych, jest to gra najbardziej przydatna podczas realizacji podstawy programowej z „Ekonomii w praktyce” lub „PP”, jak to uczniowie mają w zwyczaju nazywać przedmiot. Inspiracją dla projektu jest historia pionierów przemysłu naftowego działających w drugiej połowie XIX wieku. To właśnie na przełomie 1852 i 1853 roku aptekarze Jan Zeh oraz Ignacy Łukasiewicz wydestylowali ropę naftową, która z początku niepopularna, stała się niezwykle poszukiwanym towarem po wynalezieniu lampy naftowej. Stąd wydobywanie ropy naftowej stało się dochodowym biznesem, a na ziemiach Galicji jak grzyby po deszczu wyrastały szyby wiertnicze i zawiązywały się naftowe spółki. Na kanwie tej historii pracownicy MIK opracowali grę edukacyjną, której nazwa – Oil City – nawiązuje do największego i najbardziej znanego szybu naftowego Galicji położonego w Tustanowicach. W myśl instrukcji gracze wcielają się w historyczne postaci polskich (i nie tylko) przedsiębiorców i działają w trzyosobowych spółkach, których celem rozwój prowadzonego przedsiębiorstwa poprzez kupno roponośnych działek, zatrudnianie wiertaczy, czyli robotników wydobywających ropę, gaz i wosk z podziemnych złóż, planowanie wydobycia, sprzedaż surowców, budowę infrastruktury. Widać więc, że mimo historycznej fabuły, poruszającej stosunkowo mało znany wątek, rozgrywka dotyka współczesnych, bardzo istotnych problemów prowadzenia biznesu. Co więcej, zadania uczestników gry mają ponadczasowy wymiar: inwestowanie, zarządzanie ryzykiem, podejmowanie decyzji, działanie pod presją czasu, prowadzenie firmy w turbulentnym otoczeniu. Dla nauczyciela ważnym aspektem jest to, że w trakcie 90 minutowej rozgrywki może „zagospodarować” całą klasę, realizując wiele zagadnień podstawy programowej, takie jak: komunikacja i podejmowanie decyzji, gospodarka i przedsiębiorstwo, planowanie i kariera zawodowa, zasady etyczne, człowiek przedsiębiorczy, rynek…
Mimo, że na pierwszy rzut oka zasady gry wydają się skomplikowane, a duża ilość „gadżetów” używanych do rozgrywki może z lekka deprymować, szybko okazuje się, że w sferze mechanizmu wszystko jest oczywiste, logiczne i łatwe do zapamiętania, a jednocześnie gwarantuje ogromne emocje i dużą dawkę praktycznych umiejętności. Czegóż chcieć więcej?
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości