Blog

.: wolne ręce :.

Data dodania: 6.03.2016

Doceniam system „hands free” w swoim samochodzie i nie ukrywam, że niekiedy z uśmiechem satysfakcji obserwuję koleżanki szukające kluczyków w przepastnych nauczycielskich torebkach. Też zmagałam się z tym samym problemem, a kluczyki miały tendencję do zawieruszania się szczególnie wtedy, gdy padało, albo gdy obie ręce miałam zajęte siatkami z zakupami. No, właśnie zakupy – być może właśnie na tym polu będziemy mieć okazję do posługiwania się nowym, zupełnie innym systemem „wolnych rąk”, a wszystko za sprawą Google’a. Specjaliści koncernu z Mountain View znaleźli sposób, aby płatności potwierdzać głosem. Na razie system jest w fazie testowania – „głosowo” zapłacić można w niektórych sklepach i lokalach w South Bay w Los Angeles, na przykład w sieci restauracji McDonald’s i Papa John’s. Sama idea jest prosta, a przynajmniej na taką wygląda. Wystarczy pobrać na swojego smartfona aplikację Hands Free, przystosowaną dla mobilnych systemów operacyjnych Android i iOS, a następnie zarejestrować się jako korzystający z usługi. Podczas tego procesu nieodzowne jest dodanie swojej fotografii oraz powiązanie aplikacji z kartą płatniczą. W momencie zawierania transakcji wystarczy tak jak w bajce wypowiedzieć zaklęcie, co prawda nie będzie to oklepane „sezamie otwórz się”, lecz „zapłacę z Google”, a wtedy niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki system „wolnych rąk” za pośrednictwem wi-fi lub bluetooth połączy się ze sklepową kasą. Pracownik sklepu zobaczy na monitorze zdjęcie klienta, zweryfikuje jego tożsamość i przyjmie płatność. Z kolei płacący natychmiast otrzyma sms-owe potwierdzenie zapłaty. Prawda, że wygodne? W dodatku bezpieczne – bo kasjer wcale nie widzi informacji o karcie płatniczej skojarzonej z kontem, co pozwala na uniknięcie różnego typu nadużyć. Google pracuje też nad przyspieszeniem weryfikacji tożsamości kupujących – w fazie testowania sprawdza, czy możliwe jest automatyczne porównywanie fotografii wykonanej za pomocą kamery zainstalowanej w kasie z tą zamieszczoną w systemie płatności. Dla bezpieczeństwa i zachowania prywatności sklepowe zdjęcia są natychmiast usuwane po zakończaniu transakcji. Jak na razie wszystkie udogodnienia się sprawdzają, co oznacza, że mają szansę rozpowszechnić się na rynku. A zatem „hands free” górą!
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości