Blog

.: pies i wakacje:.

Data dodania: 4.07.2016

Podróż z czworonogiem, szczególnie jeśli wybieramy się na zagraniczne wakacje, to prawdziwe wyzwanie. Zwierzak musi mieć aktualne badania, a przy wyjeździe do krajów Unii – specjalny paszport. Jeszcze więcej trudności piętrzy się przed właścicielami psów lub kotów, którzy chcą podróżować samolotem, Pół biedy, gdy nasz pupil jest niewielkich rozmiarów – na pokład samolotu możemy zabrać ulubieńca o wadze nie większej niż 6 kg -8 kg, wliczając w to specjalny transporter. Jeśli jednak pies jest większy – może podróżować jedynie w luku bagażowym. To naprawdę może być traumatyczne doznanie dla domowego pupila: ciemność, hałas, ciasnota oraz wysoka temperatura, bo miejsce przewożenia bagaży bardzo szybko się nagrzewa, szczególnie, gdy lot jest opóźniony. Nic więc dziwnego, że większość właścicieli wybiera wakacje w kraju lub decyduje się na skorzystanie ze różnorodnych ofert opieki nad zwierzętami. Najprościej zostawić pupila z zaprzyjaźnioną osobą, która weźmie zwierzaka do siebie albo będzie się nim opiekować w domu właściciela. Jeśli jest to niemożliwe, wśród ogłoszeń zamieszczanych w sieci bez trudu można znaleźć oferty pochodzące od osób, które chętnie przyjmą naszego czworonoga do własnego domu lub zaopiekują się nim w ramach petsittingu (termin nieprzypadkowo zbliżony do babysitting). Za cenę 10-30 złotych za dobę opiekunowie proponują trzy półgodzinne spacery i karmienie, czasem dorzucają trening posłuszeństwa lub informacje o samopoczuciu zwierzaka na bieżąco zamieszczane na portalach społecznościowych w formie zdjęć lub filmików.
Można również skorzystać ze specjalnych psich hoteli, które zazwyczaj są prowadzone w prywatnych domach zlokalizowanych pod miastem, nierzadko w sąsiedztwie dużych łąk, lasów albo pól, co pozwala czworonogom aktywnie spędzać czas podczas dnia. W nocy psiaki umieszczane są w pojedynczych boksach na zewnątrz domu. Jednak taka propozycja przeznaczona jest dla zwierząt łagodnych, które dobrze tolerują inne psy i obcych sobie ludzi. Każdy z czworonożnych hotelowych gości musi być zdrowy, odrobaczony, zabezpieczony przed kleszczami i posiadać aktualne szczepienia. Za dobę pobytu w psim hotelu, można powiedzieć, średniej klasy, trzeba zapłacić od 50 do 80 zł. Podobna stawka obowiązuje w „przechowalniach” przy klinikach weterynaryjnych. Tam jednak psy dużo czasu spędzają w klatkach, a warunki niewiele odbiegają od tych w schronisku dla zwierząt.
Dla bardziej wymagających klientów przygotowano oferty hoteli, które śmiało można określić jako psie Spa. Taka usługa o znamionach All inclusive obejmuje zwierzęcy apartament, indywidualny plan zajęć, zabawy z osobistym trenerem, specjalnie dobrane i przygotowane menu, zabiegi pielęgnacyjne oraz transport dedykowanym dla czworonogów pet-taxi. Cena – bagatela, około 120 zł za dobę, ale za to oprócz noclegu w prywatnym pokoiku nasz pupil popływa w basenie (tak przy okazji – już widzę w takiej sytuacji mojego osobistego kundla, który wody po prostu nienawidzi), pobiega na bieżni i skorzysta ze strzyżenia, czyszczenia uszu, zębów lub przycinanie pazurów.
Jak widać – oferta jest szeroka, i warto na nią popatrzeć nie tylko z perspektywy właściciela psa lub kota, ale również z punktu widzenia przyszłego przedsiębiorcy lub osoby szukającej dorywczego zajęcia, nie tylko w okresie wakacyjnym.
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości