Blog

.: trend smart :.

Data dodania: 21.11.2016

Lawinowo rośnie liczba urządzeń, które podłączone do internetu na naszych oczach kreują zautomatyzowaną rzeczywistość, w której większość monotonnych i uciążliwych zadań wykonają za nas naszpikowane elektroniką maszyny komunikujące się ze sobą. Rozrastający się Internet Rzeczy (IoT) w 2020 roku ma liczyć 50 miliardów urządzeń, dlaczego więc w tym obszarze nie poszukać szansy na realizację biznesowych pomysłów. Często inspiracją mogą stać się codzienne sytuacje – tak jak w przypadku stworzonego przez grupę poznaniaków smart-kosza na śmieci. Pomysł zrodził się w biurowej rzeczywistości, kiedy dwaj menedżerowie zauważyli, że pracownicy często mają problem z segregowaniem odpadów. Po bardziej wnikliwej analizie okazało się, że to bolączka większej grupy ludzi – przynajmniej tak wskazują wyniki badań przeprowadzonych przez TNS Polska na zlecenie Fundacji Pro Karton. Aż 9 milionów Polaków nie ma pojęcia, do jakiego pojemnika wrzucać kartony po mleku i sokach, 22% wcale nie segreguje śmieci a 17% robi to jedynie sporadycznie. Dlaczego zatem nie stworzyć urządzenia, które rozwiąże wszystkie dylematy związane z utylizacją śmieci? Tak właśnie narodził się BIN-e. Sama idea jest zaskakująco prosta – jedna obudowa i jeden otwór, do którego wrzucane są nieposortowane odpady… Ale na tym nie koniec, bowiem każdy przedmiot trafiający do kosza jest skrupulatnie badany przez szereg czujników i kierowany do odpowiedniej komory – gdzie indziej trafią papierki po cukierkach, gdzie indziej plastik, szkło czy puszki po napojach. Automatyczne sortowanie to nie wszystko, wbudowany mechanizm zgniata śmieci, tak by zajmowały jak najmniej miejsca. Z kolei połączenie z globalną siecią pozwala w odpowiednim momencie zawiadomić firmę zajmującą się zbiórką odpadów oraz umożliwia aktualizację oprogramowania i stosowanie zupełnie nowych parametrów pracy. Nie da się ukryć, że bez solidnej wiedzy z dziedziny mechaniki, mechatroniki czy informatyki smart-kosz nie miałby szansy ujrzenia światła dziennego. Tymczasem zespołowi specjalistów udało się stworzyć świetne rozwiązanie doskonale wpasowujące się w ideę „smart office” i „smart city”, a zatem odpowiadające potrzebom społeczeństwa wykorzystującego IoT. Zanim powstał prototyp BIN-e, sam pomysł był wielokrotnie nagradzany na międzynarodowych konkursach i programach, takich jak: Kick InnoEnergy, Hardware.co Accelerator lub ACE Creative, a rozwiązania techniczne zyskały uznanie podczas różnego typu imprez – wystarczy wymienić Startupbootcamp IoT w Londynie, Bitspiration w Warszawie, Hubraum w Krakowie i Hardware.co w Berlinie. Nagrody przełożyły się też na wymierne efekty – polskim przedsiębiorcom udało się pozyskac fundusze, dzięki czemu już w przyszłym roku na rynek trafi pilotażowa partia smart-koszy, a seryjna produkcja BIN-e ma wystartować w 2018. Klientów nie brakuje – głównie w zachodnich aglomeracjach, co potwierdza tezę, że dobry pomysł sprzeda się sam.
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości