Blog

.: niedobór talentów :.

Data dodania: 8.12.2016

Coraz większa liczba polskich pracodawców zgłasza problemy kadrowe. Ostatnie badanie przedstawione przez agencję zatrudnienia ManpowerGroup wskazuje, że 45% firm w naszym kraju  cierpi na „niedobór talentów”. Wynik jest tym bardziej niepokojący, że skala zjawiska o 5 punktów procentowych prześcignęła ogólnoświatową średnią i osiągnęła najwyższy od 6 lat poziom. Coraz trudniej jest znaleźć wykwalifikowanych pracowników fizycznych, takich jak elektrycy, spawacze, mechanicy, hydraulicy – to właśnie wspomniane zawody znalazły się najpierwszym miejscu listy  najbardziej poszukiwanych. Na podium zajęli miejsce również kierowcy oraz inżynierowie (automatycy, konstruktorzy, elektromechanicy). Czwarta lokata należy do operatorów maszyn, piąta – do niewykwalifikowanych pracowników fizycznych, szósta – techników, siódma – pracowników branży hotelarskiej i restauratorskiej, ósma – pracowników IT. Stawkę zamykają lekarze i personel medyczny (na 9. miejscu)oraz kierownicy działów handlowych (miejsce 10.). Najczęściej wymienianą przyczyną trudności w obsadzaniu stanowisk jest najzwyczajniej w świece brak siły roboczej czyli najkrócej mówiąc – brak kandydatów do wykonywania określonej pracy – z taką sytuacją ma styczność aż 36% zatrudniających. W 19% przypadków potencjalnym pracownikom brakuje twardych kompetencji niezbędnych w wykonywaniu zawodowych czynności. 16% pracodawców wskazuje na brak doświadczenia, 13% na wygórowane oczekiwania płacowe, a 5% jako przyczynę nieobsadzania stanowisk podaje zbyt wysokie oczekiwania dotyczące benefitów i świadczeń typu socjalnego.
Niedobory w zatrudnieniu przedsiębiorcy próbują zwalczyć za pomocą szkoleń dla już zatrudnionych pracowników (33%), podniesieniem początkowego wynagrodzenia (23%), skorzystaniem z outsourcingu (20%), obniżeniem wymagań (11%) lub poszerzeniem pakietu dodatkowych świadczeń (10%). To jednak bardzo typowe rozwiązania, gdy mamy do czynienia z rynkiem pracownika. Bardziej oryginalne może być stosowanie nietypowych metod rekrutacyjnych, często z użyciem social mediów czy technik assesment center (tak robi 14% zatrudniających) lub, jak w przypadku 4%, zmiana modelu pracy.
Niejako dla pocieszenia można dodać, że niedobór talentów dotyka nie tylko polskich pracodawców, ale również przedsiębiorców w innych krajach. Najbardziej odczuwalny jest w Japonii – tu dotyczy 89% firm, ale niewiele ustępują jej : Tajwan (73%), Rumunia (72%), Hongkong (68%), Turcja (66%), Bułgaria (62%), Argentyna i Grecja (po 59%), Węgry (57%) i Izrael (56%). Polska uplasowała się ciut powyżej połowy stawki – na 18. miejscu na 43 badane kraje.
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości