Blog

Ten spot po raz pierwszy oglądałam w telewizji  - nie wyłapałam go od razu w reklamowym bloku, moja świadomość zanotowała jedynie kilka scen, dlatego przy kolejnej powtórce nieco mocniej „wgryzłam się” w fabułę. Muszę przyznać, że mnie zaciekawiła, wywołała łezkę w oku – bo wiecie – święta idą to i oczy na mokrym miejscu się miewa. Z zawodowego obowiązku odnotowałam, że mamy oto kolejny niezły spot z cyklu „storytelling”, na miarę mojego ulubionego przekazu Calzedonii

i przestałam zajmować myśli tym, co obejrzałam. I właściwie na tym mogłabym skończyć temat, gdyby nie fakt, że opowieść o starszym panu, który uczy się angielskiego wróciła do mnie jako viral z Wielkiej Brytanii. Warto więc zastanowić się, co skłoniło obcokrajowców do zainteresowania się polską reklamówką? Dlaczego nad polskim spotem rozpływały się zagraniczne branżowe portale? Dlaczego materiał na YouTube zyskał ponad 13 milionów wyświetleń i blisko 5000 komentarzy? Paradoksalnie odpowiedź jest i nie jest oczywista. Sukces można przecież wytłumaczyć właśnie zastosowaniem techniki „storytelling” – czyli wykorzystaniem pewnej opowieści, której głównym celem jest wywołanie emocji u odbiorcy. Oczywiście historia musi być przekonywująca i  autentyczna, tak by widz w nią uwierzył i zaangażował się na tyle, by choć przez chwilę poddać się refleksji i przemyśleniom. Jeśli bliżej przyjrzymy się opowieści przygotowanej dla Allegro przez agencję Bardzo, wyraźnie dostrzeżemy klasyczny „skazany na sukces” model stosowany w amerykańskiej wytwórni komputerowych filmów animowanych Pixar, który sprowadza się do rozwinięcia następujących zdań: Dawno, dawno temu żył sobie…; Każdego dnia…; Jednak pewnego dnia…; Z powodu tego…; A potem…; By w końcu… Być może kluczem do sukcesu okazało się też nieużywanie w opowieści języka polskiego, co jeszcze bardziej podkreśliło uniwersalność przekazu. Nie da się przecież ukryć, że historia jest czytelna dla ludzi każdej narodowości, a pokazana w konwencji „opowieści wigilijnej” dodatkowo wzrusza i pokazuje jak ważne w czasie Bożego Narodzenia są rodzinne więzi. Tutaj można obejrzeć pełną, niemal 3 minutową, wersję reklamowego spotu.

Zobaczcie, bo kreacja jest naprawdę niezwykle udana. A ja już jestem ciekawa, jaką kolejną historią uraczy nas Allegro.
(kaga)