Blog

.: sylwestrowo :.

Data dodania: 30.12.2016

Ostatnia noc roku nie bez powodu nazywana jest tą najbardziej kolorową lub szampańską. W końcu każdy stara się w jakiś sposób przywitać nadchodzący Nowy Rok – czy to na hucznym balu, czy spokojnej domówce lub choćby na własnej kanapie z pilotem w ręku. Podobno w tym roku, przynajmniej takt twierdzą badacze z Centrum Badania Opinii Społecznej, większość Polaków spędzi sylwestra we własnym domu w rodzinnym gronie – tak deklarowało 59% ankietowanych. Tym niemniej jednak, jak zgodnie podkreślają analitycy, na świętowanie ostatniego dnia roku przeznaczamy coraz większe sumy z domowego budżetu. Przeciętnie potrafimy zubożyć nasz portfel o 700-800 zł, a to naprawdę pokaźna kwota. Na co idą pieniądze? Przede wszystkim na fajerwerki – ponad połowa Polaków deklaruje zakup sztucznych ogni za kwotę co najmniej 100 zł. Również co drugi badany (choć akurat tutaj bardziej podejrzane będą przedstawicielki płci pięknej) wspomina o zakupie odpowiedniej kreacji .
Podobny obraz przygotowań do sylwestrowego szaleństwa wyłania się z badania przeprowadzonego przez IQS w dniach 13-19 grudnia 2016 r.. Wykorzystano w nim internetową  ankietę, którą wypełniała grupa 800 Polaków w wieku 15-55 lat. Co prawda 8% badanych w tym czasie nie potrafiła jeszcze odpowiedzieć, czy w tym roku będzie obchodzić sylwestra, a 11% gorliwie odżegnywało się od jakiegokolwiek celebrowania (głównie mężczyźni  i osoby w wieku 25-34 lat). Jednak pozostali mieli jakieś plany: pozostanie w domu (44% - wśród nich najczęściej osoby starsze i mieszkańcy wsi), uroczystą kolację w gronie najbliższej rodziny i przyjaciół (15%) lub okolicznościowy wyjazd (16%). Ten ostatni sposób spędzania czasu deklarowały głównie osoby młode, w wieku 15-24 lat z największych miast. Na ostatnią noc w roku zaplanowano wydatki w kwocie średnio 680 zł, przy czym najwięcej, około 1100 zł chcą wydać najmłodsi (w przedziale wiekowym 15-24) i najstarsi (44-55 lat). Pozostali zamierzają wydać od 200 do 300 zł.
Jeszcze inaczej wygląda sylwester w polskim wydaniu oglądany przez pryzmat wyników badania przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster  na grupie 1000 internautów w wieku 15–75 lat. 39% badanych zadeklarowało, że ostatni wieczór roku spędzi na domówce, 8% wybiera się na bal, 4% na masową imprezę w najbliższym mieście, 2% planuje wizytę w klubie lub pubie, 6% wskazało inne miejsce, zaś 10% nie potrafiło udzielić odpowiedzi. 31% respondentów nie było zainteresowanych jakąkolwiek sylwestrową aktywnością. Jeśli chodzi o wydatki: najważniejsze to alkohol, żywność, fajerwerki i odpowiednia kreacja, przy czym na ten ostatni cel 16% badanych przeznacza nie więcej niż 100 zł, 11% dysponuje kwotą 101 – 200, a 7% zechce wydać ponad 200 zł.
No cóż – jak co roku zabawa zapowiada się nieźle, nawet dla tych, którzy nadejścia Nowego Roku oczekiwać będą w kapciach na kanapie i z pilotem w ręku. I miejmy nadzieję, że 2017 będzie znacznie lepszy od odchodzącego, 2016 roku. Tego Wam i sobie życzę.
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości