Blog

Czasami się zastanawiam ilu ludzi, tak jak ja, z zainteresowaniem śledzi „nowości” na bilbordach i się nad nimi zastanawia (może w poprzednim wcieleniu byłam marketingowcem?). A więc widzę dwa zdjęcia sielankowego widoku znad jeziora i pytanie czy widzę różnice. Jaja sobie ktoś ze mnie robi – myślę – bo te zdjęcia są identyczne (to taki szybki myślociąg zanim nie podeszłam bliżej i nie przeczytałam o co chodzi). Otóż operatorzy sieci komórkowych postanowili połączyć obowiązkowe z pożytecznym tworząc kampanię, prawie społeczną, nakłaniającą do oddawania zużytych telefonów, tak aby nie zanieczyszczały środowiska, a mogły być we właściwy sposób zutylizowane. Dlaczego obowiązkowe? Dlaczego pożyteczne? I dlaczego prawie? Prawo narzuca na sprzedawcę (dokładnie ustawa o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym) obowiązek przyjęcia zużytego sprzętu w ilości nie większej niż ta, która dotyczy sprzedaży nowych produktów. W powyższej kampanii operatorzy sieci zobowiązują się do przyjęcia każdej ilości takiego sprzętu co ma być przede wszystkim pożyteczne dla środowiska naturalnego ale i pożyteczne dla wzmocnienia wizerunku firm. Jednak w związku z tym, iż wszystkie istniejące na rynku firmy telefonii komórkowej wspierają wspólną idee, kapania nie jest odbierana w negatywny sposób.

A tak przy okazji - według japońskich badań, z tony zużytych telefonów komórkowych można odzyskać co najmniej 150 gramów złota, podczas gdy tona rudy, pochodzącej z kopalni, daje tylko 5 gramów cennego kruszcu. Z tej samej ilości zużytych komórek, da się uzyskać m. in. 100 kg miedzi oraz 3 kg srebra. (źródło)
M.