Blog

No to mamy kolejny ciekawy raport … Tym razem globalnej konkurencyjności.

Word Ekonomic Forum (WEF) to niezależna międzynarodowa organizacja powołana w celu poprawy jakości życia społecznego i ekonomicznego. Ma się to stać dzięki bezstronnemu, apolitycznemu i niedochodowemu zaangażowaniu liderów politycznych, intelektualistów oraz firm o zasięgu globalnym. WEF corocznie publikuje tzw. Global Competitiveness Raport, w którym porównuje możliwości wzrostu gospodarczego poszczególnych państw.  Przy tworzeniu zestawienia brane są pod uwagę następujące czynniki:  instytucje, infrastruktura, stabilność makroekonomiczna, podstawowa opieka zdrowotna oraz szkolnictwo, wykształcenie wyższe oraz jakość doskonalenia zawodowego, efektywność rynku dóbr i usług, efektywność rynku pracy, stopień rozwoju rynku finansowego, gotowość techniczna, rozmiary rynku, bodźce poprawiające efektywność, innowacyjność i wreszcie jakość środowiska biznesowego. Trochę tego dużo, zważywszy że sprawozdaniem objęto 133 kraje. Aby uzyskać potrzebne wiadomości przeprowadzono specjalną ankietę wśród 13000 biznesowych liderów. Nie była ona jednak jedynym źródłem danych, korzystano również z informacji publicznie dostępnych oraz z opinii wiodących instytutów badawczych.

Jak zatem przedstawia się pierwsza piątka?

1 - Szwajcaria (awans o jedno miejsce w porównaniu z rokiem ubiegłym),

2 - USA (spadek z pozycji lidera),

3 - Singapur (aż dwa miejsca do góry),

4 - Szwecja (bez zmian),

5 - Dania (poprzednio trzecia).

Kolejne miejsca w dziesiątce najlepszych zajmują Finlandia, Niemcy, Japonia, Kanada oraz Holandia.

Polska znalazła się na 46 pozycji, co oznacza awans aż o 7 oczek. W opinii ekspertów w naszym kraju dobrze wygląda edukacja i system szkoleń, znacznie poprawiła się jakość pracy instytucji publicznych. Fatalnie za to przedstawia się infrastruktura – tu zajmujemy 103 miejsce, a wyprzedzają nas tak „egzotyczne” kraje jak Zimbabwe i Ekwador. Nieco lepiej, bo w połowie stawki, sklasyfikowano Polskę z uwagi na dojrzałość biznesową oraz innowacyjność. Ranking 2009/2010 możecie znaleźć tutaj: klik, a pełny raport – dla ambitnych ;) tu: klik.

Dla nas najważniejsze jest jednak to, co z raportu wynika. Z pewnością podnosi wiarygodność naszego kraju w oczach biznesmenów, a dla inwestorów może być zachętą do działania. Istotne są również informacje na temat słabszych stron naszej gospodarki – i tu rząd, parlamentarzyści oraz środowisko biznesu będą mieć pole do popisu.

(kaga)