Blog

.: biznes w powijakach :.

Data dodania: 30.03.2010

W nomenklaturze związanej z działalnością gospodarczą często spotykamy się z pojęciem start-up. Zazwyczaj tym mianem określa się nowopowstałe przedsiębiorstwa lub przedsięwzięcia grupy osób, pracujących wspólnie nad realizacją jakiegoś pomysłu, o ile mają szansę na szybki rozwój. Zwykle są to projekty innowacyjne, oparte o nowe technologie związane z telekomunikacją, informatyką, mediami, medycyną, ochroną środowiska i innymi, podobnymi branżami. Jednak by raczkujące przedsięwzięcie mogło przerodzić się w poważny, i co najważniejsze, generujący zyski biznes, potrzebne są środki finansowe – i to niebagatelne. W końcu do zmierzenia się z gospodarczą rzeczywistością nie wystarczą: odkrywcze pomysły, ambicja, zdolności i aspiracje potencjalnego przedsiębiorcy… Właśnie dlatego wcielanie w życie własnej wizji biznesowej dla wielu młodych ludzi jest niemożliwe do zrealizowania. Często receptą na uzyskanie pieniędzy „na start” jest fundusz venture capital lub Anioł Biznesu.
Patrząc na przykłady zachodnich firm, takich jak Google, Apple, czy Facebook, które we wczesnym etapie rozwoju korzystały ze środków funduszy venture capital, można przypuszczać, że finansowe wsparcie ma szansę przynieść wymierne korzyści nie tylko twórcom przedsięwzięcia, ale również tym, którzy je sfinansowali. Doskonale wiedzą o tym inwestorzy, choćby izraelski fundusz Giza, który od początku istnienia, czyli od 1992, dokapitalizował blisko 95 firm, działających w sektorach IT, oprogramowania, mediów, gier i rozrywki oraz nauk przyrodniczych. 32 z nich zostały sprzedane bezpośrednim inwestorom branżowym, takim jak Microsoft, Intel, Texas Instruments, pozostałe trafiły na giełdy: Nasdaq, Tel Aviv Stock Exchange, Swiss Exchange.
Teraz Giza Polish Ventures FIZ ma propozycję również dla polskich start-upów. W ciągu najbliższych trzech lat zamierza wykupić mniejszościowe udziały 15-20 nowopowstałych przedsiębiorstw, a łączna wartość inwestycji to blisko 60 mln EUR. (czytaj więcej). Zadaniem funduszu ma być udział w budowaniu strategii rozwijającej się firmy oraz pomoc przy zawieraniu sojuszy biznesowych.
Podobnie działa spółka Satus, która od trzech lat pośredniczy w pozyskiwaniu pieniędzy dla innowacyjnych projektów biznesowych. Jej działalność w dużej mierze oparta jest na funduszach pomocowych Unii Europejskiej, które trafiły do przedsiębiorstw postrzeganych jako otoczenie okołobiznesowe i stąd dystrybuowane są dalej. Szczególnie ciekawa jest jedna z inicjatyw grupy – Fundusz Kapitału Zalążkowego. W jego ramach wsparcie otrzymało 9 spółek, wybranych spośród 160 projektów biznesowych (czytaj więcej).

A na zakończenie dzisiejszej notki pozwolę sobie na pewną dygresję i odniosę się do VI edycji Konkursu na aktywność. Przede wszystkim – gratuluję zwycięzcy – 594 punkty to swoisty rekord. Ilościowy, krótko mówiąc. Mam nadzieję, że w kolejnym etapie komentarze będą równie liczne i przejdą w jakość. Zachęcam do dyskusji, bo dzięki niej wiele można się nauczyć…

(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości