Blog

Telefon komórkowy – chyba większość z nas nie wyobraża sobie bez niego życia. Na dodatek ten poręczny gadżet dawno przestał służyć wyłącznie do prowadzenia telefonicznych rozmów. Teraz to niemal przenośne centrum dowodzenia lub/i rozrywki. Oczywiście co kilka miesięcy na rynku pojawiają się coraz to nowsze modele, którym niedługo brakować będzie chyba jedynie wodotrysku w przenośnej fontannie. A skoro tylko wymarzony telefon znajdzie się w zasięgu naszych możliwości finansowych, w większości przypadków zdecydujemy się na wymianę starszego aparatu.
Jednak na rynku dóbr luksusowych zauważa się trochę inną tendencję. Świetnie opisują ją słowa jednego z założycieli paryskiej firmy Celsius, zajmującej się właśnie wytwarzaniem prestiżowych telefonów, Edouarda Meylana:  „Chcemy być jak Rolls Royce, którego zwykle ma się do końca życia”. Oferowany komunikacyjny Rolls Royce to nic innego jak połączenie telefonu wykorzystującego technologię Sagem z niezwykle precyzyjnym mechanicznym zegarkiem wbudowanym w przezroczysty panel na klapce Każdy egzemplarz, bo wyprodukowano ich zaledwie 18, składa się z 700 mechanicznych elementów, a ich złożenie w całość zajmuje blisko pół roku (zobacz mechanizm). Cena podstawowego egzemplarza to, bagatela, 300 000 dolarów.I chociaż całość niekoniecznie wpisuje się w obowiązujące trendy smartfonowej mody, to jako ponadczasowa klasyka ma szansę zagościć w kieszeniach użytkowników na wiele lat.
Biznesowe prognozy pokazują, że rynek luksusowych telefonów ma przed sobą świetlaną przyszłość – w latach 2010-2015 może wzrosnąć o 37%, a zbyt kształtować będą Chiny, Japonia, Rosja oraz państwa tzw. środkowego wschodu. Po producenckie stronie największymi rynkowymi graczami są takie firmy jak: Vertu, Ulysse Nardin, TAG Heuer i wspomniany Celsius. To oni podzielą między siebie tort wartości sięgającej 719 mln USD.
(kaga)