Blog

.: wypisywane pieniądze :.

Data dodania: 29.04.2012

Na dobrą sprawę ten sposób płatności nigdy nie był w naszym kraju popularny. Jednak w krajach zachodniej Europy oraz w USA zyskał wielu zwolenników. Mowa oczywiście o czeku, który, jak wskazują wszystkie „znaki na ziemi i niebie”, już wkrótce definitywnie przestanie być akceptowalną formą płatności na naszym kontynencie. Jest to związane z ogromnymi kosztami, jakie ponoszą banki komercyjne w związku z „wypisywaniem pieniędzy” przez ich klientów. Na przykład w Wielkiej Brytanii obsługa pojedynczego czeku kosztuje 1 funta, w  bankach francuskich to kwota rzędu 0,5 do 1 euro, co rocznie przekłada się na 2,4 mld euro. Również pracownicy handlu detalicznego skarżą się na czasochłonność procedury regulowania zapłaty czekiem. Dlatego w Wielkiej Brytanii w niektórych sklepach sieciowych, np. stacjach benzynowych, księgarniach lub drogeriach, wprowadzono zakaz płatności za pomocą tej formy pieniądza. Mimo tego, czekami nadal posługują się małe firmy, które nie wprowadziły elektronicznego systemu rozliczeń, emeryci, szkoły oraz osoby prywatne we wzajemnych płatnościach. Jednak decyzją Rady ds. Płatności, czeki, po 350 latach od ich wprowadzenia, całkowicie mają zniknąć z obrotu w 2018 r. Tym razem możemy się pochwalić, że jesteśmy o krok do przodu przed Anglikami – u nas  obrót czekowy zakończył się w 2006 r.
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości