Blog

Według raportu domu mediowego StarLink w 2011 roku łączna wartość rynku reklamowego, na który składają się reklamy w TV, Internecie, radiu, kinie, magazynach i dziennikach oraz działania outdoorowe, wyniosła 7 miliardów 492 miliony złotych i wzrosła o blisko 2% w stosunku do  roku 2010. Oznacza to bardzo niską dynamikę, wręcz najniższą, jeśli nie brać pod uwagę kryzysowego, 2009 roku i odzwierciedla światowe tendencje.  Bardzo dobrze radziła sobie reklama internetowa, nieco gorzej ta emitowana w radio i kinach, niewielki wzrost, jedynie o 0,6%, zanotowała telewizyjna.
Jeśli dodać do tego wyniki badań agencji reklamowej PAN Media Western, mówiące o tym, że w opinii Polaków Internet radio, czasopisma i prasa codzienna to najlepsze miejsca do zamieszczania reklam oraz fakt, iż konsumenci powoli przestają reagować na spoty emitowane w telewizji - aż 43% z nich nie obejrzał ani jeden widz – nie powinien dziwić fakt, że powoli wiodącym medium reklamowym staje się sieć komputerowa. Od wielu lat w naszym kraju rośnie odsetek gospodarstw domowych, które mają dostęp do Internetu – jest ich około 60%. Wśród 16 milionów użytkowników większą część stanowią  osoby 30-50 lat, o średnim i wyższym  wykształceniu  oraz ponadprzeciętnych dochodach  - czyli najbardziej „atrakcyjne” dla szerokiej grupy reklamodawców. Dlatego wygląda na to, że nadchodzi era Internetu – przynajmniej w reklamie. Oczywiście z nastawieniem na angażowanie odbiorców, interaktywność i pozycjonowanie. Bannery i pop-upy odchodzą do lamusa.
(kaga)