Blog

Czy chcielibyście pracować zawodowo nie wychodząc z domu? Z badań przeprowadzonych w 2007 roku przez firmę doradczą DGA wynika, że w Polsce jeden na stu pracowników pracuje w domu, ale aż 25% zatrudnionych chciałoby spróbować takiej formy. Kiedy sama zastanawiałam się nad tym problemem, doszłam do wniosku, że mimo tego, iż z natury jestem domatorką i część obowiązków zawodowych mogę wykonywać we własnym mieszkaniu, to jednak na stałe taka forma pracy byłaby dla mnie nie do zniesienia. Potrzebuję kontaktu z innymi i chyba dlatego co rano chętnie biegnę do szkoły. A gdybym była freelancerem?

Praca w domowych pieleszach wymaga dużego samozaparcia i dobrej organizacji – nie każdy potrafi pogodzić życie zawodowe z prywatnym. Ważny jest również aspekt psychologiczny: zachowanie dystansu do zawodowych obowiązków, potrzeba porównywania efektów własnych działań z tym, co przygotowują inni, dzielenie się przemyśleniami  i doświadczeniami, zaistnienie w grupie. Dla niektórych problemem może być zorganizowanie spotkania czy konferencji z potencjalnym klientem – prywatne mieszkanie nie zawsze się do tego nadaje. Dlatego wśród wolnych strzelców coraz bardziej popularna staje się idea coworkingu – czyli wspólne wynajmowanie biura lub kawiarni na okazjonalne spotkania (tzw. jelly) albo opłacanie biurka w specjalnym centrum. Praca we wspólnej przestrzeni ma wiele zalet: każdy zachowuje swobodę i elastyczność czasową, może wymieniać doświadczenia, dzielić się wiedzą, łatwo uzyska pomoc, a przy tym ma okazję do zdobycia nowych kontaktów i zawierania znajomości. Nietrudno jest również skompletować ekipę do realizacji większego projektu lub zlecenia. Istotne są również koszty: indywidualne wynajmowanie biura, opłacanie dostępu do Internetu, zakup wyposażenia typu komputer, kserokopiarka, skaner itp., to duży wydatek. W centrum coworkingu za abonament czyli comiesięcznie wnoszoną opłatę, która w Polsce waha się od 300 do 450 zł, otrzymamy biurko lub stolik oraz nieograniczony dostęp do szerokopasmowego Internetu, urządzeń biurowych, sali konferencyjnej, napojów oraz tzw. wspólnej przestrzeni, gdzie można odpocząć i zrelaksować się w towarzystwie innych pracujących. Wszystko to w dobrej lokalizacji – niemal w centrum miasta: jak na razie w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu… Jak to wygląda w praktyce możecie przeczytać tutaj.

Wygląda na to, że coworking na trwałe zagości na polskim rynku pracy – dlatego też można popatrzeć na ten trend również z drugiej strony. Może warto zacząć wynajmować biurka innym i z tego uczynić pole własnej działalności gospodarczej?

(kaga)