Blog

Ostatnio informacje na temat organizacji pracy w nowym roku szkolnym dostałam mailem. Czyżby odbicie nowych tendencji w zarządzaniu?
Mówi się, że kryzys gospodarczy dotknął wszystkich – przedsiębiorców i pracowników. Dlatego firmy na potęgę starają się oszczędzać. Wiele z ich obcięło fundusze na „dopieszczanie” pracowników, ograniczono wyjazdy i delegacje. Nawet wielkie korporacje zaniechały organizowania spotkań i konferencji poza własną siedzibą – i to nie tylko tych o charakterze integracyjnym. Jednak zdajecie sobie sprawę z tego, że bez sprawnego przepływu danych i komunikacji interpersonalnej przedsiębiorstwo nie może realizować swoich celów. Z pomocą w rozwiązaniu problemu przyszła technika – zamiast dowozić uczestników konferencji czy seminariów w jedno miejsce, dostarczono im narzędzia do wymiany informacji: telekonferencje, platformy webinaryjne, umożliwiające prowadzenie szkoleń przez Internet, komunikatory, itp. Jednym słowem każdy zainteresowany mógł uczestniczyć w spotkaniu nie ruszając się zza własnego biurka… Co ciekawe, w podobny sposób organizują swoją pracę nawet agencje rekrutacyjne – przestały wysyłać kandydatów na rozmowy w odległe regiony i organizują wideokonferencje o trójstronnym charakterze, w których wirtualnie udział biorą rekruter, pracodawca i potencjalny pracownik.
O popularności opisywanych rozwiązań świadczy fakt, że blisko 80% firm posługuje się mediami elektronicznymi podczas przekazywania informacji pomiędzy pracownikami. W ostatnim czasie wzrosło również zapotrzebowanie na usługi wideokonferencyjne – do drzwi firm obsługujących tego typu platformy puka coraz więcej nowych klientów. Więcej informacji znajdziecie tutaj.
Czy jednak wirtualny świat zastąpi bezpośrednie relacje między pracownikami? Raczej niekoniecznie – 57% zarządzających przedsiębiorstwami preferuje kontakt twarzą w twarz. I nie przekonują ich nawet niewątpliwe zalety komunikacji przy użyciu TI: oszczędność czasu i pieniędzy, komfort i wygoda pracy pracy, a nawet ochrona środowiska.

(kaga)