Blog

Jak podaje Instytut Outsourcingu, centra usług biznesowych działające na polskim rynku generują przychody rzędu 2 mld USD rocznie i zatrudniają ok. 45 000 osób. W ciągu najbliższych lat spodziewany jest dalszy rozwój wspomnianego sektora, mimo wszechobecnego kryzysu. Tę tendencję potwierdza fakt negocjowania przez Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych warunków tworzenia przedsiębiorstw o charakterze outsourcingowym z blisko 70 firmami. Przykładem dynamicznego rozwoju branży jest choćby Wrocław. W ostatnim czasie IBM uruchomił tam Centrum Dostarczania Usług IT, którego zadaniem ma być administrowanie serwerami, monitorowanie sieci, zarządzanie pamięciami masowymi i oprogramowaniem oraz zapewnienie bezpieczeństwa systemom informatycznym. Większość usług będzie realizowana zdalnie, a Centrum zatrudni ponad tysiąc osób – nie tylko tych z doświadczeniem, ale również tych stojących na progu kariery zawodowej.
Jakie były przesłanki wyboru lokalizacji? Można się domyślać. Z pewnością zaważyła dostępność pracowników – Wrocław to liczący się w kraju ośrodek kształcenia inżynierów IT i informatyków. Powszechnie znany jest również fakt, że to właśnie polscy studenci od wielu lat zajmują wysokie miejsca w międzynarodowych konkursach programistycznych: Imagine Cup, Code Jam czy Central European Programming Contest (CEPC).
Kolejne czynniki to z pewnością: koszty zatrudnienia – dużo niższe niż w przypadku fachowców z USA lub zachodniej Europy, bardzo dobra infrastruktura teleinformatyczna oraz to, że we Wrocławiu działa specjalna strefa ekonomiczna. Umiejscowienie zakładu właśnie w takiej strefie oznacza szereg korzyści związanych z ulgami podatkowymi lub zwolnieniem z podatku dochodowego. Jakie są perspektywy rozwoju specjalnych stref ekonomicznych możecie przeczytać w raporcie Deloitte, zaś artykuł pokazuje, że polska gospodarka duże nadzieje może wiązać z outsourcingiem.

(kaga)