Blog

Z badania Shopping Monitor przeprowadzonego przez GFK Polonia wyłania się cała mozaika postaw nabywców produktów FMCG. Okazuje się, że w odniesieniu do sprawdzanego obszaru nie możemy mówić o „przeciętnym Kowalskim”, lecz aż o pięciu różnych grupach klientów: „Kowalski -Ja”, „Kowalski -Beztroski”, „Kowalski -Racjonalny”, „Kowalski -Rutyniarz” i  „Kowalski- Towarzyski”. Każdy z wyróżnionych segmentów nabywców ma swoje szczególne cechy i preferencje, które w swoich działaniach powinni uwzględniać ci, którzy są odpowiedzialni za tworzenie ofert i planowanie działań marketingowych.
I tak klienci typu „Ja” to najszersza rzesza wszystkich kupujących – stanowią aż 38%. Są zupełni nieodporni na dziania reklamowe, kupują pod wpływem impulsu i nie liczą się z ceną produktu. Z kolei „Beztroscy” (18% ogółu) starają się kontrolować swoje zakupy, chociaż zdarza im się spontaniczność. Najważniejszym aspektem przy podejmowaniu decyzji jest jakość produktu, cena liczy się dużo mniej, istotne jest również to, aby kupować  w ulubionych sklepach. „Racjonalni” (17%)  robią zakupy z listą i dbają o to, aby były jak najtańsze. Dlatego szukają  promocji i wybierają najbardziej korzystne oferty niezależnie od punku handlowego.  „Rutyniarze” (17%. ) traktują  zakupy jak zło konieczne. Dokładnie planują, szukają niskiej ceny, ale tylko w placówkach, które są im dobrze znane. Klient „Towarzyski” (10%) po prostu kocha chodzenie po sklepach. Lubi też kupować – ale ważny jest dla niego stosunek jakości do ceny.
I jak tu sprostać tym wszystkim wymaganiom?

(kaga)