Blog

.: giełda na giełdę :.

Data dodania: 3.09.2010

O tym, że warszawska Giełda Papierów Wartościowych jest spółką akcyjną wie pewnie wielu z Was. Jednak moje belferskie doświadczenia wskazują, że dosyć duża grupa młodzieży szkół ponadgimnazjalnych, szczególnie ta rozpoczynająca swoją przygodę z przedsiębiorczością, utożsamia spółkę akcyjną z przedsiębiorstwem, którego akcje można kupić w obrocie giełdowym. A przecież tak być nie musi, a dowodem tego jest choćby wspomniana GPW – spółka akcyjna powołana przez Sarb Państwa. Posiada on znaczną większość kapitału zakładowego – aż 98,82 % (stan na 31.03.2010 r.) lub 99,8% jak podaje portal rp.pl.   Pozostała część kapitału jest własnością banków, domów maklerskich i spółek giełdowych. Ten stan ma się zmienić 9 listopada 2010, gdyż na ten dzień zaplanowano debiut akcji GPW w notowaniach warszawskiego parkietu. Aby było to możliwe, konieczne stały się zmiany w statucie giełdy: 30 lipca Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie uchwaliło, że akcje Skarbu Państwa, nieprzeznaczone do obrotu publicznego, staną się akcjami uprzywilejowanymi. Oznacza to, że 36 % akcji umożliwi kontrolę sytuacji na WZA GPW mimo sprzedaży w ofercie publicznej pozostałych 63%. Kolejnymi zmianami jest ograniczenie głosów na WZA do 10% dla wszystkich akcjonariuszy za wyjątkiem Skarbu Państwa oraz konieczność ujawnienia powiązań pomiędzy poszczególnymi podmiotami posiadającymi akcje GPW. Opisane zmiany mają chronić debiutującą spółkę przed wrogim przejęciem, a jednocześnie promować polski rynek kapitałowy.
Osobną kwestią pozostaje cena akcji. Eksperci określają, że wskaźnik ceny do zysku (pokazujący pokazuje relację ceny rynkowej akcji do zysku netto przypadającego na jedną akcję), podczas wyceny GPW wyniesie 10-12. To zaś oznacza, że szacunkowa wartość spółki będzie wahała się w granicach 1-1,2 miliarda złotych.
Aby rozwiać te wątpliwości musimy poczekać na prospekt emisyjny.
(kaga)
 

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości