Blog

.: luksusowe po polsku :.

Data dodania: 13.05.2010

Jakość, prestiż i wysoka cena to synonimy luksusu według Polaków -  takie wnioski płyną z raportu „Rynek dóbr luksusowych w Polsce”, opracowanego przez  firmę doradczą KPMG. Mniejsze znaczenie ma rozpoznawalność, chociaż każdy z nas niewątpliwie słyszał o Audi, BMW czy Mercedesie - są to w opinii badanych marki najbardziej charakterystyczne w segmencie motoryzacyjnym. W branży odzieżowej prym wiodą Versace, Hugo Boss i Prada, natomiast wśród zegarków i biżuterii: Rolex, Omega oraz rodzimy W.Kruk. Średnio w skali roku najbogatsi i zamożni Polacy – czyli ci, których miesięczne dochody kształtują się odpowiednio na poziomie powyżej 20000 zł i powyżej 7100 zł – wydają na prestiżowe produkty blisko 13% dochodów.

Mimo, że Polska nie należy do największych rynków zbytu towarów luksusowych, to jednak badania pokazują, iż potencjał zakupowy jest dosyć duży, a Maciej Janiszewski, Dyrektor Zarządzający KPI Sports Cars twierdzi, iż „…przed nami 30 lat prosperity…”. Powód – rozwój polskiej gospodarki i wyrównywanie poziomu życia do średniej europejskiej oraz systematyczne i szybkie bogacenie się naszego społeczeństwa. Świadczą o tym: zanotowany w latach 2006 – 2008 blisko 30% przyrost klientów będących w posiadaniu co najmniej 1 miliona dolarów (tzw. HNWI – High Net Worth Individuals) oraz szacunki KPMG wskazujące, że liczba osób bogatych wzrasta w tempie 10% rocznie, a ilość ludzi zamożnych podwoiła się w ciągu 10-ciu ostatnich lat.

Może więc zacząć rozważać kwestię otworzenia salonu firmowego wybranej, luksusowej marki, tym bardziej, że większość klientów (ponad 50%) rozważa zakupy na terenie kraju, a 38% dokonuje zakupu wyłącznie w Polsce.  Dodatkowym argumentem przemawiającym za taką decyzją jest fakt, iż spośród 200 rozpoznawalnych wyjątkowych i wytwornych brandów, u nas obecnych jest niewiele ponad 100. Szczególnie mały jest odsetek butików firmowanych przez marki odzieżowe – rodzime elegantki w kraju mogą się zaopatrzyć w kreacje jedynie co trzeciego spośród światowych liderów. Badania pokazują również, że w dwu- trzyletniej perspektywie największą popularnością cieszyć się będą ekskluzywne SPA, hotele oraz podróże. Niewątpliwym minusem prowadzenia biznesu w segmencie dóbr luksusowych są duże koszty początkowe, wysokie czynsze za lokale, które powinny znajdować się w prestiżowych dzielnicach największych miast, trudności związane z pozyskaniem wykwalifikowanych sprzedawców i menedżerów, zmienność kursów walut oraz… wielkość popytu.

Tak wygląda rynek w Polsce, natomiast światowe tendencje odzwierciedla, przygotowany przez instytut badań Millward Brown Optimor, raport  BrandZ Top 100 Most Valuable Global Brands 2010 (w wersji anglojęzycznej do pobrania tutaj), prezentujący najsilniejsze światowe marki, w tym również te, które uważane są za luksusowe. W rankingu na pierwszym miejscu znajdziemy markę Louis Vuitton, a na kolejnych firmy: Hermès, Gucci, Chanel, Hennesy, Rolex, Moët&Chandon, Cartier, Fendi oraz Tiffany&Co. Co ciekawe Millward Brown Optimor prognozuje, że w ciągu najbliższych 12-18 miesięcy światowy rynek dóbr luksusowych skurczy się o 3%. Zupełnie odmienne zdanie prezentuje Forbes, powołując się na dane Bain&Co., firmy konsultingowej z Bostonu. Szacuje on, że w 2010 sprzedaż dóbr luksusowych wzrośnie o 4%. Takie rozbieżności mogą wynikać z odmiennych definicji dobra luksusowego oraz innych metod pomiaru badanego rynku. Jaka będzie przyszłość – czas pokaże.

(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości