Blog

.: konkurencja jest dobra :.

Data dodania: 9.07.2010

Nie tak dawno zachęcałam Was do obserwowania przedsiębiorczych zachowań wszędzie tam, gdzie spędzacie wakacje. Dzisiaj opiszę to, co można spotkać w niewielkich, nadmorskich miejscowościach.
Wyobraźcie sobie wieś, w której mieszka około 20 rodzin, jednak w podczas wakacji przyjeżdża tu mnóstwo letników. Nikogo więc nie powinien dziwić fakt, że miejscowi postanowili żyć z turystów. Co dom, to kwatery prywatne, sklepy otwarte „w sezonie”, gdzieniegdzie „obiady domowe”, pola namiotowe lub skupiska domkow kempingowych.  Ceny - dla przeciętnego Kowalskiego, a i jakość usług przeciętna. Weźmy choćby kwestię posiłków: we wszystkich jadłodajniach trzeba je było zamówić do 10
:00. Ten kto się zagapił, na obiad musiał maszerować do plażowej tawerny, lub zadowolić się zapiekanką z mikrofali czy smażoną rybką spożywaną w nieodległym kurorcie. Niejako w odpowiedzi na zapotrzebowanie zgłaszane przez „odprawionch z kwitkiem” amatorów domowych obiadów, powstała klimatyczna knajpka – początkowo z przystępną cenowo ofertą, która jednak wkrótce zamieniła się w niemal ekskluzywną restaurację. I znowu przegrywali ci o mniej zasobnych portfelach. W tym roku mamy zmianę – tuż obok restauracji, tam, gdzie wczesniej funkcjonowała jedna z tańszych jadłodajni, właściciele zdecydowali się na rozszerzenie oferty: oprócz domowych obiadów otworzyli bar. Proponują posiłki na zamówienie: frytki, rybę, kotlety mięsne, surówki, pierogi, naleśniki, popularne wśrod młodzieży: pizzę i zapiekanki, oraz szeroką gamę napojów, również tych „wyskokowych”. Wygląda to na strzał w dziesiątkę – ile razy tam zaglądam – zawsze sala jest pełna. Nie trzeba daleko biegać, a co ważne – nie jest drogo.  I jeszcze jedno: obroty znacznie wzrosły – właściciele prognozują, że zyski pojawią się przed końcem sezonu. 
Konkurencja jest dobra: aby utrzymać się na rynku w pobliskieh restauracji obniżono ceny i znacznie poszerzono menu. Pojawiły się w nim ciekawe propozycje dań głownych oraz deserów, a co najważniejsze właściciele starają się, aby ich klienci czuli się naprawdę wyjątkowo. Można więc wybierać: klimatyczna knajpka, czy tani bar. Każdy znajdzie coś dla siebie. A przecież o to chodzi.
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości