Blog

.: nie tylko Wielki Finał :.

Data dodania: 9.01.2011

O plastikowym pieniądzu pisałam nie raz. Dzisiaj, niejako w nawiązaniu do XIX Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, chciałabym wspomnieć o kartach typu affinity. Pierwsza pojawiła się w USA w roku 1978, do naszego kraju podobne wprowadził Invest Bank w 2005 roku.
Dla użytkownika to nic innego, jak zwykła karta kredytowa (lub płatnicza), a dla organizacji charytatywnych lub instytucji non-profit – stały dopływ gotówki na prowadzenie działalności.
Jak to jest możliwe? Otóż bank, wydając klientowi kartę, jednocześnie zobowiązuje się do przekazywania na konto określonej instytucji niekomercyjnej części opłat związanych z obsługą wspomnianego produktu bankowego. Może to być prowizja za każdorazowe użycie plastikowego pieniądza lub opłata za jego wydanie.  Najkrócej można to ująć stwierdzeniem: „ziarnko do ziarnka, a zbierze się miarka”. Niewielkie kwoty, niemal niezauważalne dla naszego domowego budżetu, w sumie mogą dać pokaźne pieniądze.Trzeba jednak pamiętać, że zasady działania karty są konstruowane odmiennie przez każdy bank, zatem istnieją znaczne różnice w sposobach wspierania organizacji dobroczynnych.

Jest też jeszcze jeden aspekt całej sprawy: wzmocnienie wizerunku banku, który  jawi się w oczach społeczeństwa jako instytucja zaangażowana w rozwiązywanie problemów współczesnego świata.

Portal  AlertFinansowy.pl zebrał informacje o dostępnych na naszym rynku kartach affinity. Ich zestawienie znajdziecie tutaj. Być może podejmując decyzję o korzystaniu z plastikowego pieniądza, zdecydujecie się na tę nowoczesną formę dobroczynności.
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości