Blog

.: (nie)zła oferta :.

Data dodania: 19.01.2011

Na mailowe konta coraz większej liczby Polaków trafiają interesujące oferty pracy w charakterze „financial manager” lub „local representation” znanych na całym świecie instytucji finansowych.
Oferowane zajęcie nie pochłania zbyt dużo czasu, nie wymaga też specjalnych kwalifikacji: wystarczy jedynie posiadanie bankowego konta. Nic wiec dziwnego, że część osób skwapliwie podaje numer swojego rachunku, na który regularnie zaczynają przychodzić przelewy z zagranicznych banków. Zadaniem zleceniobiorcy jest wypłacenie gotówki w bankomacie lub oddziale banku i przesłanie pieniędzy dalej. To wszystko w zamian za określoną prowizję.
Czyli w skrócie: fajna oferta, pewne zarobki, niewiele do zrobienia. To powinno budzić wątpliwości, bo najprawdopodobniej rachunek bankowy osoby korzystającej z opisanej propozycji został wykorzystany w charakterze „konta-muła”, czyli trybika w ogromnej machinie prania brudnych pieniędzy, pochodzących z nielegalnych źródeł (czytaj więcej). A to już jest karane. Zatem każdej, najlepszej nawet ofercie trzeba się uważnie przyjrzeć, a ostrożności nigdy za wiele.

(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości