Blog

.: punkt widzenia :.

Data dodania: 12.09.2011

Czy wiecie, co widzi ludzkie oko podczas oglądania obrazu czy kartki? Co przykuwa uwagę odbiorcy, a czego zdajemy się nie dostrzegać?  Ta wiedza szczególnie przydatna jest pracownikom agencji marketingowych – bo przecież dla nich najważniejszym celem jest zainteresowanie klienta produktem, reklamą czy logotypem. Dlatego coraz powszechniej wykorzystywana jest technika eyetrackingu – polegająca na śledzeniu ruchów gałki ocznej podczas patrzenia na obiekty. Wykorzystywane do tego celu urządzenia produkowane są na świecie jedynie przez trzy przedsiębiorstwa, a do ich grona wkrótce ma szansę dołączyć polska firma, rodem z Trójmiasta. Jej produkt jest obecnie na etapie testowania, lecz wszystko wskazuje na to, że sprawdzi się w praktyce. W efekcie dwuletniej pracy powstał prototyp - przystawka z kamerą, analizująca ruchy gałki ocznej, umieszczona poniżej monitora. Informacje przez nią zebrane za pomocą odpowiedniego programowania zostają naniesione na ekran w postaci tzw. mapy cieplnej. Punkty najczęściej obserwowane, czyli te, które najmocniej przykuły uwagę, są oznaczone czerwoną barwą. Pozostałe kolory oscylują od pomarańczowego, poprzez żółty, zielony aż po czarne plamy tam, gdzie obserwujący nie „zawiesił wzroku” ani razu. W teorii to bardzo proste, trochę trudniej było przeistoczyć pomysł w rzeczywistość – ale wygląda na to, że o firmie Sakkada będzie jeszcze głośno.
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości