Blog

Prywatność w Internecie to mit. I to głownie za sprawą nas samych, bo kiedy korzystamy z sieci, zostawiamy w niej dziesiątki informacji o sobie, począwszy od danych personalnych, poprzez działalność zawodową, zainteresowania, hobby aż po frazy wpisywane w okienku wyszukiwarki. Wszystko to bardziej (np. w portalach społecznościowych lub serwisach rekrutacyjnych) lub mniej świadomie (np.  podczas przeglądania stron www). Każdy użytkownik może być identyfikowany na podstawie zarejestrowanych kont, maszyn, z których się loguje oraz tzw. cookies. To istna kopalnia wiedzy o wielu z nas, i to kopalnia intensywnie eksplorowana głównie przez marketingowców. Z Diagnozy Społecznej 2011, badania współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego wykonywanego cyklicznie od 2000 roku, wynika, że w domu komputer posiada 73% Polaków, a Internauci to przede wszystkim ludzie w wieku od 16 do 49 lat (tutaj znajdziesz więcej informacji) Specjaliści z Kaspersky Lab wyliczyli, że „wyłowione z sieci” dane pojedynczego użytkownika warte są 1200zł, a skoro z sieci w Polsce korzysta 18 milionów osób, czyli połowa społeczeństwa, łatwo policzyć ile można na nich zyskać. Może więc pokusić się o mały research?  Może byłby to pomysł na zarabianie pieniędzy – w końcu Internetowi giganci – tacy jak Google i Facebook już to robią.
(kaga)