Data dodania: 15.02.2012
Już za 5 dni, 20 lutego, na rynku Catalyst będzie można handlować obligacjami warszawskiej GPW.
Trzeba przyznać, że oferta emisji dłużnych papierów wartościowych przez naszą, rodzimą giełdę, spotkała się z fantastycznym odzewem ze strony indywidualnych inwestorów. Mimo początkowych obaw, że nie znajdą nabywców – obligacje o wartości 75 mln zł sprzedały się na pniu – „drobni ciułacze” złożyli na nie 1777 zapisów. Konieczna była ponad 25% redukcja.
To zainteresowanie wynika chyba z dosyć wysokiego oprocentowania tych papierów: w pierwszym okresie odsetkowym można zarobić 6,17%. Nie bez znaczenia jest też niska cena nominalna, porównywalna z obligacjami Skarbu Państwa (100 zł) oraz bardzo dobra pozycja GPW na europejskim rynku kapitałowym.
Trzeba zaznaczyć, że to już druga emisja - pierwsza, grudniowa, skierowana była do inwestorów instytucjonalnych. Sprzedano wtedy 1,7 mln obligacji serii A o wartości 170 mln zł.
Pozyskane środki finansowe zarząd giełdy zamierza przeznaczyć na sfinansowanie przejęcia Towarowej Giełdy Energii i wprowadzenie zupełnie nowych instrumentów finansowych. Wykup obligacji GPW planowany jest na 2 stycznia 2017 roku, ale oczywiście wszyscy, którzy zechcą, będą mogli pozbyć się ich przed terminem na rynku Catalyst.
(kaga)