Blog

.: bez formalności, ale… :.

Data dodania: 18.03.2012

Jeśli zdarzyło Wam się kiedyś ubiegać o bankowy kredyt, albo przynajmniej obserwować takie zabiegi, to wiecie już, że procedura jest niestety dość czasochłonna i wcale nie tak łatwa do przejścia, jakby to na pierwszy rzut oka wyglądało. Formalności piętrzą się niczym lodowe góry, bankowi urzędnicy sprawdzają na wylot zdolność kredytową potencjalnego klienta, a pieniądze otrzymuje on dopiero po kilkunastu dniach. Ci, którzy nie mogą czekać, albo nie są wiarygodni dla bankowej machiny, albo po prostu nie stać ich na kredyt w świetle ostatniej rekomendacji T, wydanej przez KNF, czasem wolą skorzystać z usług instytucji parabankowych – takich wiecie, co to pożyczkę bez formalności w ciągu godziny do domu dostarczą. Najnowsze dane płynące z rynku regulowanego wskazują, że zdecydowanie zmniejszyła się liczba kredytów konsumpcyjnych, co nie oznacza, że klienci nie potrzebują pieniędzy. Nie mogąc dostać ich w banku – szukają gdzie indziej, a zatem parabanki są w cenie.

I być może na tej fali postanowiły zdobyć jeszcze większą rzeszę pożyczkobiorców – dlatego kierują swoją ofertę nie tylko do zwykłego Kowalskiego, ale również Kowalskiego – przedsiębiorcy. Z taką propozycją jako pierwsza wystąpiła spółka Profi Credit, która w planach ma udzielenie 500 pożyczek o łącznej wartości ok. 10 mln zł, a za swój główny atut uważa szybkie, bo jedynie 7 dniowe „załatwienie sprawy”.  Oczywiście, nie mówi się o kosztach, ale znając życie – te nie będą małe. Kto wie, może w ślady wspomnianej spółki pójdą inni - podobny krok jeszcze w tym roku planuje Provident. W moim przekonaniu – dopóki banki nie zredukują formalności i nie usprawnią kredytowych procedur – dopóty parabankom dobrze będzie się wiodło.

(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości