Blog

.: zakręcone – odkręcone :.

Data dodania: 30.10.2012

zakretkiPrzed snem lubię sobie poczytać. Teraz mam „na tapecie” bardzo fajną pozycję o jakże frapującym tytule:  „Dlaczego piloci kamikadze zakładali hełmy czyli ekonomia bez tajemnic”. Książka jest pełna ciekawostek – np. czy wiecie dlaczego jedne samochody mają wlew paliwa z prawej, inne z lewej strony? Żeby zmniejszyć kolejki na stacjach benzynowych, dzięki temu, że kierowcy mogą podjeżdżać do dystrybutorów z obu jego stron. Tu w grę wchodzi ekonomia! 

Zainspirowana lekturą, postanowiłam poszukać podobnych przykładów  z codziennego życia. I znalazłam! Pytanie brzmi: dlaczego podczas różnego typu akcji charytatywnych zbierane są plastikowe nakrętki, natomiast nie gromadzi się popularnych butelek PET lub innych opakowań z tworzyw sztucznych? Oczywiście cała otoczka akcji z pewnością jest Wam znana. Pozyskany surowiec przekazywany jest wyspecjalizowanym firmom, które po odpowiedniej obróbce zamienią go w tzw. regranulat – jeden z materiałów przeznaczonych do recyklingu. Wytwarza się z niego doniczki, wiaderka, kosze na śmieci, łopaty do śniegu i inne przydatne przedmioty. Dla gospodarki duże znaczenie ma również aspekt ekologiczny - tworzywa sztuczne rozkładają się w czasie od 100 do 1000 lat, a statystyczny Polak rocznie wyrzuca rocznie średnio 66 plastikowych butelek. Istotne jest również to, że każda tona plastiku poddana recyklingowi pozwala na zaoszczędzenie 5774 Kwh energii – niemal dokładnie tyle zużywa rocznie pięcioosobowa rodzina. Zatem same pozytywy, a jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że pieniądze ze sprzedaży nakrętek przeznaczone są na potrzeby osób potrzebujących – często niepełnosprawnych – na rehabilitację lub niezbędny sprzęt, np. wózki inwalidzkie, to akcja naprawdę jest potrzebna. 

Wróćmy więc do sedna: dlaczego nakrętki? Oczywiście chodzi o aspekt ekonomiczny. I to nawet nie jeden, a dwa… 

Po pierwsze:

Na jeden kilogram przypada od 300 do 500 nakrętek, można je sprzedać średnio za 90 groszy. Worek zmiażdżonych nakrętek waży 20 kg i zajmuje dokładnie tyle miejsca, ile 15 kg sprasowanych butelek. Co bardziej opłaca się przewozić? Za który transport na konto spłynie większa ilość gotówki? Odpowiedź jest oczywista.

Po drugie:

Większość zakładów składowania odpadów, zajmujących się przygotowaniem odpadów do recyklingu to niewielkie przedsiębiorstwa, w których większość operacji wykonywana jest ręcznie. Zanim butelki PET trafią do powtórnego przetworzenia, muszą być posegregowane i sprasowane. Zatem zakrętkę trzeba zdjąć, a jej odkręcanie niepotrzebnie zajmuje czas. Zatem nawyk odkręcania butelek jest niezwykle pożyteczny i w dużym stopniu wpływa na poprawę wydajności pracowników firm gospodarujących odpadami!

A czy Wy dostrzegacie w swoim otoczeniu jakieś zagadki, których rozwiązanie da się wyjaśnić za pomocą ekonomicznych prawidłowości? Poszukajcie – życzę dobrej zabawy!

(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości