15 września uważany jest za początek kryzysu finansowego w USA, który rozpoczął się od ogromnych kłopotów sektora bankowego.
W poprzednim tygodniu w kolejnym sektorze – tym razem motoryzacyjnym – ujawniono problemy z płynnością finansową w wielu firmach.
Spółki: General Motors, Ford i Chrysler potrzebują około 50 mld USD pożyczki federalnej, by wybronić się przed najgorszymi od 25 lat skutkami kryzysu gospodarczego.
Pod koniec minionego tygodnia General Motors, największy amerykański i walczący o palmę światowego pierwszeństwa z japońską Toyotą producent aut ostrzegł przed prawdopodobną utratą, jeszcze przed końcem roku – płynności finansowej. W trzecim kwartale firma odnotowała kolejną stratę operacyjną, tym razem sięgającą 4,2 mld USD. Środki jakimi dysponuje koncern zmalały według stanu na 30 września do 16,2 mld USD wobec 21 mld na koniec czerwca. Firma zawiesiła rozmowy o fuzji z Chryslerem.Od końca 2004 r. GM stracił już 73 mld USD.
Szacowana strata trzech wymienionych spółek w pierwszym półroczu 2008 r. wyniosła ponad 28,6 mld USD. Sprzedaż nowych aut w ujęciu rocznym w październiku obniżyła się do 10,6 mln sztuk, co jest najniższą wartością od 1983 r. W III kwartale obniżyła się o 18 proc., zaś w samym październiku o 32 proc. (
www.pb.pl)
M.
Panel Komisji Szkolnych
