Blog

.: personalizacja :.

Data dodania: 16.12.2012

menuNie muszę chyba nikogo przekonywać, że personalizacja oferty jest ważna – każdy klient ma wtedy możliwość optymalnego połączenia własnych preferencji i możliwości finansowych. I właściwie bez znaczenia jest, czy propozycja dotyczy kawy, bransoletki na sznurku, samochodu lub lotu samolotem. Zawsze jest dobrze postrzegana, bo przecież konsumenci są coraz bardziej świadomi własnych upodobań.

Nie dziwi więc fakt, że ze wszystkich produktów wskazanych w menu Starbucksa można skomponować aż 64 000 różnego rodzaju napojów. Nawet najbardziej wybredny amator kawy znajdzie wśród nich coś dla siebie. Swoją drogą – aż trudno uwierzyć w tak astronomiczną ilość sensownych kombinacji!

Dzięki personalizacji ogromny sukces odniosła też firma pani Magdaleny Mousson-Lestang. Właściwie nie produkuje niczego odkrywczego czy skomplikowanego – wręcz przeciwnie – powstająca w niej biżuteria jest niezwykle prosta w formie – ot sznureczek, koraliki i zawieszka: jedna, albo kilka! Jedno jest pewne - szansa, że ktoś inny będzie nosił dokładnie ten sam zestaw co Ty, jest naprawdę znikoma. Każdy klient może odpowiednio skonfigurować własny zestaw, a dodatkowym atutem jest możliwość wykonania grawerowanego napisu – jego treść zależy jednie od wyobraźni zamawiającego.

Z kolei tanie linie lotnicze Germanwings od lipca 2013 r. planują spersonalizowanie oferty samolotowych biletów dzięki zastosowaniu trzech taryf: Basic, Smart oraz Best. Pierwsza gwarantuje najtańszy przelot i właściwie nic poza tym: wszystkie pozostałe usługi (nawet przewóz bagażu) wymagają dodatkowej opłaty. Smart oznacza bezpłatny posiłek na pokładzie oraz możliwość zabrania jednej sztuki bagażu i wybór miejsca w samolocie. Best jest adresowana do wymagającego klienta, ale też wiąże się z wysoką ceną. W końcu za wygody i przywileje (takie jak szybka odprawa i boarding, wstęp do saloniku biznesowego, wybór posiłku z menu, wolne miejsce obok i bezpłatną możliwość zmieniania daty podróży) trzeba płacić. Opisane podejście do serwisu pokładowego z pewnością pozwoli Germanwings zyskać nowych klientów – i to raczej z grupy mniej zamożnych, których dotąd nie było stać na przelot, oraz zatrzymać starych – tych, którzy regularnie korzystali z usług linii lotniczych.

Jak widać, możliwości dostosowania oferty do gustów i wymagań klientów jest naprawdę dużo. A kiedyś personalizacja ograniczała się po prostu do własnoręcznie wykonanego drobiazgu wkładanego pod choinkę w wigilijny wieczór.

(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości