Blog

Czy pamiętacie tę reklamę: jadące ciężarówki Coca-coli, dźwięk dzwoneczków i delikatne, choć natarczywe, przypomnienie: Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta…? To właśnie teraz jest ten czas – czas na świąteczne przygotowania. Wieczorami ulice aż mienią się od światełek i iluminacji: w Bydgoszczy samorząd wydał na nie 10 tysięcy złotych, Sopot 88 tysięcy, Kraków 180 tysięcy, nieco więcej Gdańsk i Gdynia, lecz niekwestionowanym liderem w tym rankingu jest Warszawa. Tutaj świąteczne ozdoby uliczne pochłoną kwotę 1,66 mln złotych, wliczając w to koszt energii elektrycznej, konserwację istniejących światełek i zakup nowych dekoracji, zdobiących Krakowskie Przedmieście.
Jeśli chodzi o gospodarstwa domowe, to wg badań Ceneo.pl aż 32 procent z nich zamierza wydać na święta od 500 do 1000 zł. Są też tacy (9%), którzy na dekoracje i przygotowanie kolacji wigilijnej, zarezerwowali 2000 zł, chociaż w tych aspektach liczą na swoje własne zaangażowanie w przygotowania. Niestety – usługi związane ze świętami do najtańszych nie należą: za ubranie choinki profesjonalne firmy liczą sobie od 250 do kilku tysięcy złotych, koszt wynajęcia św. Mikołaja wynosi około 80 zł za wizytę, za dania z cateringu zapłacimy od 100 do nawet 500 złotych – to znaczy tyle, ile na całość świątecznych przygotowań wyda co czwarty Polak. Nie każdy zdecyduje się na wydanie lekką ręką takich kwot, dlatego w większości domów decyzje ekonomiczne są oczywiste: wigilię przygotowujemy sami - będzie taniej!
(kaga)