Blog

.: zmiana reguł :.

Data dodania: 18.03.2013

Panuje takie przekonanie, że nie zmienia się reguł w czasie gry, przy czym pod pojęciem „gra” kryje się nie tylko zwykłe bieganie z piłką po boisku czy pomiary czasu na lotnych premiach w dowolnym wyścigu ale również dużo poważniejsze sprawy – dotyczące chociażby zasad przyznawania premii w przedsiębiorstwie lub konkursu na stanowisko kierownicze. Pryncypia muszą być określone od samego początku, a ich zmiana w toku dziejących się procesów postrzegana jest jako nieuczciwa i nie fair. Tymczasem jednak każda nowość, choćby w przepisach prawa, oznacza dokładnie, że jakieś zasady zostają złamane, zapomniane lub zastąpione innymi. I nie jest dziwne, że budzi to protest, frustrację i determinację w działaniach do przywrócenia status quo lub doprowadzenia do swojego rodzaju stanu „sprawiedliwości społecznej”. Właśnie z tym ostatnim mamy do czynienia obecnie – i to na polu urlopowym. Do tej pory urlop macierzyński przy urodzeniu jednego dziecka miał wymiar 20 tygodni, po nim młoda mama mogła wnioskować o urlop dodatkowy w wymiarze do czterech tygodni. Co istotne, w czasie jego trwania miała zagwarantowane 100% wynagrodzenia. To nie budziło żadnych kontrowersji – no może pomijając aspekt prorodzinny, bo przecież dla dziecka najważniejsze jest to, aby mama spędzała z nim jak najwięcej czasu, przynajmniej w początkowym okresie życia. Tymczasem od 1 września 2013 roku wchodzi w życie nowa ustawa: wydłużająca okres płatnego urlopu związanego z urodzeniem dziecka do jednego roku. Po 26 tygodniach urlopu macierzyńskiego matka lub ojciec mogą skorzystać z kolejnych 26 tygodni płatnego urlopu rodzicielskiego. Te zasady obowiązują dla osób, które 1 września będą przebywać na urlopie macierzyńskim, czyli w praktyce tych, którym dziecko urodziło się po 17 marca 2013. Jest to bardzo znacząca zmiana, ale nie dotyczy wszystkich, którzy stali się rodzicami w bieżącym roku. I tu mamy kość niezgody – bo jak można dzielić tych, co przed 17 marca i tych, co po?
Sami rozumiecie więc, że wprowadzając zmiany, warto wcześniej je przemyśleć, chociaż i tak z pewnością rozwiązania  nie zadowolą w pełni wszystkich zainteresowanych. Ale takie to już ryzyko zarządzania, prawda?
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości