Blog

W USA wydobywanie gazu łupkowego zdało egzamin – zamiast importu drogiego paliwa postawiono na eksploatację własnych złóż, dzięki czemu ceny gazu i energii znacznie się obniżyły. Na tym nie koniec - Stany Zjednoczone stały się największym producentem gazu ziemnego na świecie, a połowa tego cennego surowca uzyskiwana jest ze źródeł niekonwencjonalnych – w tym również z łupków. Ten fakt bardzo korzystnie wpłynął na gospodarkę – powstały liczne miejsca pracy związane z przemysłem wydobywczym, chemicznym czy stalowym. Jak grzyby po deszczu wyrastają nowe fabryki, które w procesach produkcyjnych wykorzystują gaz lub wytwarzają z jego pomocą energię elektryczną niezbędną do prawidłowego funkcjonowania. Lanxess, Voestalpine, Nucor to tylko przykłady koncernów, które dzięki gazowi łupkowemu zamierzają uzyskać przewagę nad konkurentami i zwiększyć swoje przychody. Szacunki wskazują, że jest to możliwe.
Zaobserwowane za oceanem prawidłowości mają szansę zaistnieć również w naszym kraju – wg analizy Bank DnB NORD i Deloitte wydobycia gazu łupkowego w Polsce w ciągu 10 lat może zwiększyć PKB o ponad 3%. Czy tak będzie – czas pokaże!
(kaga)