Blog

.: orzech do zgryzienia :.

Data dodania: 25.07.2013

Od przyszłego roku nasz PKB ma szansę wzrosnąć – wcale nie dlatego, że wzniesiemy się na wyższy poziom rozwoju gospodarczego czy też osiągniemy stan wszechobecnego dobrobytu, ale za sprawą rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady Europy z 21 maja, wchodzącego w życie jesienią 2014 r. W jego myśl wszystkie kraje Unii, a więc Polska również, do dochodu narodowego będą wliczały przemyt, produkcję i handel narkotykami oraz prostytucję – jednym słowem już nie szarą, ale czarną strefę. Symulacyjne wyliczenia wskazują, że taki sposób obliczeń oznacza wzrost PKB na poziomie około 1 procenta, czyli w przypadku naszego kraju jakieś 16 miliardów złotych. Najfajniejsze jest to, że GUS będzie musiał znaleźć sposób na oszacowanie wpływów agencji towarzyskich, salonów masażu, przydrożnych tirówek, narkotykowych laboratoriów, przemytu tytoniu, alkoholu czy paliw. Sprawa jest mocno skomplikowana, bo tak naprawdę nikt nie jest w stanie podać dokładnych liczb – ani policja, ani straż graniczna, ani przedstawiciele poszczególnych gałęzi gospodarki. Zatem – trudny orzech do zgryzienia.
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości