Blog

.: wakacyjne kajaki :.

Data dodania: 6.08.2013

Tegoroczne wakacje spędzam bardzo aktywnie. Zaczęłam właściwie jeszcze przed rozdaniem świadectw, oczywiście wyjazdem wycieczkowym z młodzieżą mojej szkoły. Nie byłabym sobą, jeśli z takiej wyprawy nie przywiozłabym przedsiębiorczych ciekawostek – mieliśmy okazję przyjrzeć się „kajakowemu biznesowi” na Roztoczu, który z roku na rok zatacza coraz szersze kręgi. Właściciel bardzo dobrze wykorzystuje walory okolicy, z której pochodzi. Dysponuje całkiem pokaźną bazą sprzętową, na którą składają się kajaki wraz z wyposażeniem (wiosła, kapoki) oraz busy służące do przewozu klientów wraz z odpowiednio skonstruowanymi przyczepkami do transportu kajaków. W pobliżu najbardziej popularnych wśród spływowiczów odcinków wydzielone zostały przystanie wraz z miejscem na ognisko, wiatami i ławeczkami. Na życzenie klienta pracownicy firmy mogą nawet rozpalić ogień, przygotować zapas drewna oraz i dostarczyć wybrane miejsce produkty spożywcze do przygotowania posiłku pod gołym niebem.
Największą jednak zaletą tej wakacyjnej rozrywki jest jej uniwersalność – każdy, niezależnie od przedziału wiekowego i pływackich czy wioślarskich  umiejętności znajdzie coś dla siebie – w wypożyczalni kajaków można uzyskać fachową poradę odnośnie doboru optymalnej trasy. Dla klientów indywidualnych spływ rozpoczyna się od podróży busem – z parkingu, na którym zostawiają samochody, zostają dowiezieni do punktu startu. Tu obsługa udziela krótkiej instrukcji, jak zachowywać się na wodzie, każdy otrzymuje kapok, wiosło i pomoc przy wsiadaniu do chybotliwego kajaka. W razie potrzeby któryś z pracowników (za dodatkową opłatą) może popłynąć w charakterze przewodnika lub ratownika, ale w przypadku łatwiejszej, „lajtowej”, jak mówią uczniowie, trasy naprawdę nie jest to konieczne. Przyjemność wiosłowania może trwać nawet do 8 godzin, w zależności od wybranego wariantu spływu, ale i tak największą frajdę sprawia wywrotka – oczywiście tym, którzy mieli okazję jej się przyglądać. Jednak nie chciałabym poprzestać na wskazaniu korzyści płynących dla klienta – o wiele ważniejszy jest wątek biznesowy. Jakie są zatem tajemnice sukcesu firm wypożyczających kajaki? Przede wszystkim – miejsce, w którym prowadzi się przedsięwzięcie. Bez odpowiednio przygotowanych tras oraz dodatkowej infrastruktury w postaci stanic trudno liczyć na powodzenie. Po drugie – liczy się odpowiednia ilość sprzętu – aby biznes był opłacalny trzeba zapewnić minimum 50 dwuosobowych kajaków. Ważnym aspektem jest ich wygląd zewnętrzny – zadbane, czyste jednostki przyciągają wzrok i są świetną reklamą. Po trzecie – sprawność organizacyjna – po zakończeniu wycieczki trzeba jak najszybciej przygotować kajak do kolejnego spływu – dowieźć do punktu startowego, umyć i wysuszyć. Dlatego pracujący młodzieńcy (nie widziałam żadnej dziewczyny) muszą umieć prowadzić samochód, pakować sprzęt na przyczepkę, mieć uprawnienia ratownika. Niemniej istotna jest łatwość nawiązywania rozmowy przez pracowników – każdy klient ma jakieś pytania, chce podzielić się obawami lub wrażeniami… To również element promocji –  żaden usługobiorca nie wróci do firmy, w której nie został wystarczająco „dopieszczony”. I na koniec jeszcze jedno – w branży jest naprawdę spora konkurencja. Żeby wejść na rynek, trzeba się czymś wyróżnić. O tym, czym można napiszę w kolejnej notce.
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości