Blog

Na zlecenie największego gracza na ubezpieczeniowym rynku - firmy Lloyd's, instytut badawczy Ipsos MORI w kwietniu i maju 2013 roku przeprowadził badania ankietowe wśród 500 światowych liderów biznesu. Ich celem było zidentyfikowanie obszarów największego ryzyka dla prowadzenia działalności gospodarczej. Otrzymane wyniki, zebrane w raporcie Risk Index 2013 wskazują, że największymi zagrożeniami w opinii przedsiębiorców są: wysokie podatki, utrata klientów oraz cyberprzestępczość. O tej ostatniej coraz częściej jest głośno. Nie dalej jak 3 października hakerom udało się wykraść dane 2,9 mln klientów firmy Adobe Systems. Oprócz imiona i nazwisk w ręce cybeprzestępców wpadły też niezaszyfrowane numery kart kredytowych, daty ich ważności i informacje o składanych zamówieniach. I choć reakcja koncernu związana z wyjaśnieniem incydentu była niemal natychmiastowa, na niewiele się zdała. Firma poniosła straty wizerunkowe, a jej akcje poszybowały mocno w dół na nowojorskiej giełdzie NASDAQ. To tylko jeden z przykładów na to, jak mocno pozycją przedsiębiorstwa może zachwiać komputerowy atak. Ale na tym problem się nie kończy – działalność hakerów niszczy innowacyjność, powoduje konieczność wydatkowania pieniędzy na zabezpieczenie danych, generuje dodatkowe koszty, a poprzez narażanie firm na straty, średnio wysokości 8 mln dolarów rocznie, wpływa na poziom PKB. Dotyczy to również polskich przedsiębiorstw, które jakby nie do końca zdają sobie sprawę z zagrożeń i lekceważą niebezpieczeństwo. Do czasu jednak, do czasu…
(kaga)