Blog

.: palenie w pracy :.

Data dodania: 25.10.2013

no smokingCzy wiecie, że palenie papierosów przez pracowników może przynieść firmie spore straty? Nie chodzi tu jedynie o zagrożenie pożarowe, chociaż i takie istnieje – bo niejednokrotnie straży pożarnej zdarza się gasić powstałe od niedopałka płomienie w budynkach przemysłowych czy biurowych. Straty w takich przypadkach są niemałe – w 2012 roku jedno z przedsiębiorstw motoryzacyjnych wyceniło je na 2 mln zł. Jednak hipotetyczne podpalenie to nie wszystko, co wiąże się z paleniem w miejscu pracy. Obniżona wydajność, osłabienie wizerunku przedsiębiorstwa, straty finansowe, konflikt na linii pracownik – pracodawca to zaledwie część góry lodowej. Przyjrzyjmy się zatem uważniej:  pracownik uzależniony od nikotyny statystycznie w czasie pracy 4-5 razy wychodzi na tzw. „dymka”, a każda tego typu przerwa zajmuje od 5 do 10 minut. W ciągu tygodnia uzbiera się od 1,5 do  4 godzin, zatem łatwo policzyć, że rocznie daje to od 11 do 24 dni  - jakby nie patrzeć w niemal  drugi urlop, jeśli weźmiemy pod uwagę wartości maksymalne. Jeśli dodać do tego jeszcze fakt, że po każdej przerwie pracownik potrzebuje jeszcze dobrej chwili na wdrożenie się do czynności wykonywanych na stanowisku pracy, przestaje dziwić , że pracodawcy coraz częściej zaczynają wyliczać, jak dużo czasu zatrudnieni spędzają  bezproduktywnie. Hiszpańskie Stowarzyszenie Bezpieczeństwa Pracy FREMAP obliczyło, że każdy palący rocznie przynosi zatrudniającej go firmie straty rzędu 2 tysięcy euro. Wynikają one zarówno z ponadprogramowych przerw, jak i spadku wydajności oraz obniżenia odporności i pogorszenia stanu zdrowia nie tylko osoby ulegającej nałogowi, ale również innych pracowników. Z kolei  badacze z Amerykańskiej Agencji ds. Zdrowia i Bezpieczeństwa Pracy twierdzą, że czyste powietrze zwiększa wydajność o 3%, zaś badania brytyjskie wykazały, iż  lepsze samopoczucie pracowników oznacza wydajniejszą pracę, a co za tym idzie – wymierne efekty finansowe – oszczędności  na poziomie 680 milionów funtów. Warto więc chyba poświęcić trochę czasu na uważny dobór pracowników, gdyż w dobie kryzysu liczy się każdy grosz, który pozostaje w kieszeni.
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości