Blog

Papierowe ściany kojarzą nam się najczęściej z  cienkimi ściankami działowymi w mieszkaniach sprzed kilkudziesięciu lat – zmorą mieszkańców wieżowców i  blokowisk. A jednak teraz takie określenie może mieć całkiem pozytywny wydźwięk. Jednak nie o tradycyjne arkusze chodzi, lecz o technologię papieru elektronicznego – opartą na  ekranach  pobierających znikomą ilość energii i świecących jedynie światłem odbitym. Wydaje się, że zalety tego wynalazku są nie do przecenienia – wystarczy, że popatrzcie na tę reklamę, która przewrotnie podkreśla fakt, że e-papier da się wykorzystać  niemal w każdej dziedzinie życia. Jednakże wynalazek ma również zastosowania bardziej nietypowe i rzec można, ambitne. Otóż w lobby siedziby ONZ w Nowym Jorku umieszczona została cała ściana z e-papieru, tzw. e-Wall, na której publikowany jest harmonogram spotkań i imprez odbywających się w budynku. Można by zapytać – cóż w tym dziwnego? Otóż jest to największy tego typu wyświetlacz na świecie, na który składa się aż 231 ekranów o rozdzielczości 800 na 480 pikseli, tworząc powierzchnię o szerokości siedmiu i wysokości jednego metra.  Projekt wykonała i zrealizowała gdyńska spółka MpicoSys, której trzon stanowi 20 inżynierów pracujących w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym. Ich zadaniem jest tworzenie unikalnych i nowatorskich koncepcji wykorzystania e-papieru, jak chociażby idea stworzenia elastycznego ekranu, który dało by się kształtować w dowolny sposób. I jak to się ma do stwierdzenia, że polskie firmy nie są innowacyjne?
(kaga)