Blog

.: pierwszy etap :.

Data dodania: 5.12.2013

pisanie testuMam przed sobą test, który zostawił jeden z zawodników tegorocznych eliminacji szkolnych OP. Przyznaję, że jak co roku przeczytałam go z wypiekami na twarzy. Na pierwszy rzut oka pytania za 1 punkt nie wydały mi się zbyt trudne – ale jestem przekonana, że niektórym sprawią sporo kłopotu. Tak to zwykle bywa ze stosunkowo łatwymi zadaniami – większość uczniów zupełnie niepotrzebnie doszukuje się w nich drugiego, albo nawet trzeciego dna, a wtedy udzielona odpowiedź zazwyczaj jest niepoprawna. Jednak ci, którzy aktywnie uczestniczyli w lekcjach przedsiębiorczości i choć trochę śledzili to, co dzieje siew gospodarczej rzeczywistości, nie powinni zmarnować szansy na przynajmniej 17-20 punktów z pierwszej części testu. Zadania za dwa punkty, czyli te trudniejsze, nie są już aż tak bardzo oczywiste – chociaż tu też zdarzają się pytania naprawdę proste, jak to związane z ekspansywną polityką banku centralnego, lub to z ceną, przy której można zrealizować największą liczbę transakcji albo to, dotyczące umiejętności kierowników najwyższego szczebla… To tylko trzy przykłady, ale można ich znaleźć nieco więcej. Zdecydowanie największym zaskoczeniem było dla mnie pytanie 46, i to wcale nie ze względu czyhającą w nim literówkę, ale na bardzo fajną konstrukcję, wymagającą od zawodników i wiedzy, i myślenia.
Na koniec chciałabym podzielić się pewną refleksją. Mam wrażenie, że trzeba będzie powoli zacząć szukać innej koncepcji na olimpiadę – w tym roku po raz ostatni startują w niej licealiści, którzy przedsiębiorczości mogli uczyć się w drugiej, a nawet w trzeciej klasie. To prawie dorośli ludzie, z ukształtowanym światopoglądem i pomysłem na własne dorosłe życie. Biorą udział w OP, bo wiedzą, czego chcą, ba potrafią łączyć teorię z praktyką i wykorzystywać wiedzę z wielu dziedzin – a to ogromny atut dla olimpijczyka. Analogicznie, w przyszłym roku z olimpijskiego obiegu „wypadną” uczniowie czwartych klas technikum, którzy realizowali starą podstawę programową. Za dwa lata wśród zawodników będziemy mieć pierwszoklasistów, którzy nie zrealizowali całego materiału nauczania oraz uczniów klas drugich lub trzecich, którzy nie mają regularnego, systematycznego kontaktu z przedmiotem. Pułap punktowy kwalifikujący do kolejnego etapu może znacznie się obniżyć, i niewykluczone, że do okręgówki będą przechodzić ci, którzy uzyskają 15 punktów. I jak tu mówić o wysokim poziomie… Mam nadzieję, że nie odbije się to na sposobie postrzegania olimpijskich zmagań, tak jak to obecnie dzieje się z podstawami przedsiębiorczości w szkole – dla wielu uczniów, nauczycieli i rodziców to taki mało ważny „michałek”.
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości