Blog

O tym, że uroda pomaga w karierze, możemy wnioskować czytając informacje o celebrytach na plotkarskich portalach. Wielu bohaterów, a raczej bohaterek, opisywanych tam historii niewątpliwie wyróżnia się atrakcyjną fizjonomią, dzięki niej zyskując popularność. Jednak wyciąganie wniosków jedynie na podstawie doniesień medialnych i własnych osądów jest nieprzekonujące. Okazuje się jednak, że przeprowadzane badania naukowe potwierdzają tezę o wpływie urody na karierę. Przytoczmy choćby analizy przeprowadzone przez naukowców Uniwersytetu w Mesynie we Włoszech: Giovanniego Busetta, Fabio Fiorillo i i Emanuela Visall. Wykazały one związek pomiędzy urodą na fotografii dołączonej do dokumentów aplikacyjnych a liczbą zaproszeń na rozmowę kwalifikacyjną. Atrakcyjni kandydaci mogli liczyć na przychylność rekruterów- w przypadku kobiet wskaźnik odpowiedzi wyniósł 54%, dla mężczyzn – 47%. Odmiennie potraktowane zostały osoby nie grzeszące urodą: tylko 7% kobiet i 26% mężczyzn doczekało się reakcji po złożeniu CV. Oczywiście analizy dokonywano poprzez przesyłanie ponad 10000 odpowiednio przygotowanych dokumentów rekrutacyjnych, w których zmieniano dołączone zdjęcie oraz imię, nazwisko i adres potencjalnego kandydata/kandydatki.
Jeszcze dalej w swoich dociekaniach poszli Joseph T. Halford i Scott Hsu - ekonomiści z Uniwersytetu w Wisconsin. Zebrali dane z lat 2000-2012 i przeanalizowali notowania akcji spółek wchodzących w skład amerykańskiego indeksu S&P 500 w zestawieniu z wyglądem ich prezesów. Do określenia atrakcyjności fizjonomii wykorzystali aplikację Anaface, obliczając za jej pomocą indeks atrakcyjności twarzy (FAI). Okazało się, że średnia roczna płaca badanych osób wynosiła 10,3 mln dolarów, zaś FAI – przeciętnie 7,29 (w dziesięciostopniowej skali). Według amerykańskich badaczy takie ponadprzeciętne wynagrodzenia dla urodziwych prezesów mają swoje ekonomiczne uzasadnienie: dobra aparycja umożliwia większą zauważalność i siłę negocjacyjną, dlatego może stanowić wartość dla akcjonariuszy. Jednym zdaniem: jak Cię widzą, tak Cię cenią.
(kaga)