Blog

Chociaż w naszym kraju ustawa o podatku od dochodów osobistych powstała w 1991 roku, to na jej wejście w życie i pierwsze podatkowe rozliczenia trzeba było czekać aż 2 lata. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że w Wielkiej Brytanii obywatele płacili na rzecz państwa podatek zbliżony do dzisiejszego Personal Income Tax już w 1798 r., zaś w Stanach Zjednoczonych od 1861 r., to nasze deklaracje PIT pojawiły się stosunkowo późno – w przyszłym roku minie okrągła, dwudziesta rocznica. Wydaje się również, że jako społeczeństwo „nabieramy wprawy” w wypełnianiu formularzy składanych  corocznie w urzędach skarbowych – przynajmniej takie wnioski płyną z sondażu CBOS, przeprowadzonego w połowie maja na 1017 osobowej grupie obywateli. Ponad połowa z nich uważa, że wypełnienie PIT jest czynnością łatwą i nie przysparza problemów. Przeciwnego zdania jest 31% badanych, zaś 16% nie ma w tej sprawie wyrobionej opinii. 67% podatników złożyło swoje zeznanie osobiście w okienku – być może to nawyk rodem z lat dziewięćdziesiątych, kiedy pracownicy skarbówki od razu sprawdzali, czy deklaracje zostały wypełnione prawidłowo i w razie potrzeby wskazywali błędy. 15% badanych wysłało PIT pocztą, 12% rozliczyło się dzięki e-dekaracji, a 5% wyręczyło się rodziną, znajomymi lub pracownikami biur rachunkowych.
I na koniec jeszcze jedna ciekawostka: w 2012 po raz pierwszy ponad połowa podatników, a dokładnie 57% skorzystała z możliwości wsparcia organizacji pożytku publicznego, przekazując na ich rzecz 1% swojego podatku.
(kaga)