Blog

.: zadłużona, zadłużony :.

Data dodania: 13.11.2014

zadłużenieCzy przypominacie sobie ten spot? Tak reklamuje się jedna z wielu firm windykacyjnych, skupujących konsumenckie wierzytelności. Nic dziwnego, że się reklamuje – według danych Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor SA. na koniec III kwartału 2014 łączna kwota zaległości w płatnościach wyniosła aż 41,55 mld, a przecież w jej skład wliczono jedynie długi o wartości powyżej 200 zł i niespłacone od co najmniej 60 dni. Przeterminowane zobowiązania dotyczą ułamka populacji, czyli 2,4 milionowej grupy Polaków – na szczęście 93,8% regularnie i terminowo spłaca finansowe obciążenia. Pocieszające jest również to, iż kwoty zaległych płatności w 67% nie przekraczają 5 tysięcy złotych, a według wielu ekspertów jest to kwota, którą w zasadzie może spłacić niemal każdy – tym bardziej, że sprzyjają temu warunki makroekonomiczne.
W opisanym powyżej kontekście interesujące mogą być informacje zebrane przez TNS Polska w ramach badania „Wpływ problemów finansowych na życie rodzinne” przeprowadzonego na zlecenie firmy windykacyjnej Kruk. Okazuje się, że istnieje znaczna rozbieżność w deklarowanym sposobie rozwiązywania problemów finansowych i rzeczywistymi działaniami, gdy wspomniane kłopoty naprawdę się pojawią. Dziewięć na dziesięć badanych osób twierdzi, że wszystkie sprawy związane z zadłużeniem powinny być omawiane z życiowymi partnerami. Jednak w przypadku realnie zadłużonych jedynie 62% zdecydowało się poinformować współmałżonka o swojej sytuacji. 31% niezadłużonych deklaruje, że o ewentualnych długach porozmawialiby z dorosłymi dziećmi, jednak gdy przyjdzie co do czego, tylko 17% decyduje się na taki krok. Sytuacja jest zgoła odwrotna, gdy w kłopoty mamy wtajemniczyć rodziców – takie zachowanie deklaruje 21% badanych, zaś realnie  informuje aż 39%. Podobnie jest w przypadku rodzeństwa – potencjalnie jedynie 13% ma szansę się dowiedzieć o długach, jednak w praktyce dowiaduje się 23%.   Wygląda na to, że najłatwiej jest zwierzyć się lekarzowi lub psychologowi – takie deklaracje złożyło 55% badanych. Przykrą tajemnicę 54% powierzyłoby partnerowi, 37% księdzu,  a 34% - dzieciom. Jednak tarapaty finansowe stosunkowo częściej wzmacniają rodzinne więzi, niż je niszczą. Pierwszy przypadek ma 15% wskazań, drugi – jedynie 5%. Warto zatem rozmawiać, aby nie zburzyć doszczętnie rodzinnego szczęścia i uniknąć sytuacji ukazanej w reklamach firm windykacyjnych.
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości