Blog

.: święta, święta… :.

Data dodania: 23.12.2014

ŚwiętaOj, gorący mamy okres, gorący… W końcu święta Bożego Narodzenia to dla nas, Polaków, niemal magiczny czas w roku. Wszystko musi być dopięte na ostatni guzik, tak by na wigilijnym stole nie zabrakło tradycyjnych dań, zaś pod choinką – prezentów, opakowanych w kolorowy papier. Nic więc dziwnego, że końcówka roku  to czas, gdy najchętniej i najradośniej wydajemy pieniądze. Firma Deloitte pokusiła się nawet o policzenie, ile statystyczny Kowalski gotowy jest przeznaczyć na świąteczne zakupy. Okazuje się, że wcale nie mało – bo blisko 1160 zł, co oznacza 13% wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem. Ten fakt może trochę dziwić w zestawieniu z informacjami o obniżkach cen żywności – według wyliczeń pracowników Dziennika Gazety Prawnej za podstawowy koszyk typowych świątecznych wiktuałów, w skład którego wchodzą: masło, chleb, filety śledziowe, pierogi z kapustą i grzybami, koncentrat barszczu czerwonego, łazanki, kurczaka, majonez, mąkę, masę makową, orzechy laskowe, pomidory, pomarańcze, mandarynki, jajka, sok jabłkowy, woda mineralna, można zapłacić nawet o 1/3 mniej niż w 2013, czyli około 70 złotych.  Czyżby widmo deflacji? Ale wracając do wydatków – dosyć ciekawe zestawienie przygotowali eksperci z Work Service. Policzyli, jak długo na świąteczne zakupy musi pracować statystyczny Polak. Przy zarobkach wysokości średniej krajowej – czyli mniej więcej 2700  zł – niecały tydzień, o dwa dni krócej niż w ubiegłym roku. Oczywiście wszystko zależy od charakteru wykonywanej pracy: aby pokryć świąteczne wydatki kasjer musi popracować 16 dni, profesorowi medycyny lub członkowi rady nadzorczej wystarczy kilka godzin. Ci, których zarobki są zbyt niskie, mogą pokusić się o podjęcie dodatkowej pracy - okres przedświąteczny jest ku temu doskonałą okazją.  W wielu branżach zapotrzebowanie na ręce do pracy wzrasta o 30%. Poszukiwane są hostessy do obsługi promocyjnej w supermarketach (8 – 16,50 zł za godzinę), sprzedawcy choinek (9 – 25 zł) lub karpi (10 – 18 zł) czy  fajerwerków (8,50 – 14 zł). Chętnie zatrudniane są  osoby do pakowania prezentów (9 – 13 zł) albo kelnerzy na imprezy firmowe (8,50 – 14 zł). Duże sieci handlowe poszukują również kasjerów, pracowników obsługi klienta lub siły roboczej  do wykładania towaru na hipermarketowych półkach. Jednak zdecydowanie najlepiej powodzi się Świętym Mikołajom – na promocji w markecie człowiek w czerwonym kubraczku może zarobić do 30 zł za godzinę. Dużo intratniejsze są zlecenia na wizyty domowe – w wigilijny wieczór półgodzinne spotkanie z Mikołajem wycenione jest na 150-200 zł.
Jednak z Mikołajem, czy bez, przy okazałej choince lub symbolicznym stroiku – niech te Święta będą dla wszystkich okazją do miłych, rodzinnych spotkań.
Wesołych Świąt!
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości