Blog

.: wiosenne porządki :.

Data dodania: 31.03.2015

Wiosna. Słońce coraz częściej i z większą niż do tej pory siłą zagląda przez okna i… no właśnie – tu jest problem! Niestety w słonecznych promieniach widać kurz i brud jakby bardziej. A zatem wiosenne sprzątanie czas zacząć. Firmy porządkowe przeżywają żniwa, ponieważ profesjonaliści już dawno przestali świadczyć swoje usługi jedynie w biurach i lokalach przemysłowych i coraz częściej wkraczają do naszych mieszkań. Oczywiście najwięcej zleceń jest w okresie przedświątecznym – tak jakoś przyjęło się w naszej tradycji, że przed Wielkanocą okna i podłogi powinny być wypucowane na błysk. Za jednorazowe sprzątanie 50 metrowego mieszkania usługodawca zainkasuje 80-150 złotych, przy czym ceny zależne są od lokalizacji. Najdrożej jest oczywiście w stolicy, a w uboższych regionach stawka może być niższa o jakieś 20 złotych. Standardowa usługa obejmuje wytarcie kurzu, odkurzanie, mycie podłogi i sprzątanie łazienki. Często, za dopłatą, rozszerzana jest również o umycie lodówki lub czyszczenie piekarnika. Niektórzy klienci życzą sobie jedynie wypucowania okiennych szyb i wtedy opłata kalkulowana jest zgodnie z cennikiem. Za jednoskrzydłowe okno zapłacimy 7-9 zł, za dwuskrzydłowe do15 zł, zaś za drzwi balkonowe nawet 25 zł, oczywiście o ile w mieszkaniu mamy okna nowego typu, nie wymagające rozkręcania. No cóż, w przypadku domku jednorodzinnego wydatek może sięgnąć 500 zł, lekką ręką licząc.
Na sprzątaniu mieszkania lub domu jednak się nie kończy – coraz częściej Polacy decydują się na skorzystanie z profesjonalnej pomocy przy porządkowaniu przydomowego ogrodu. Wiadomo, że wiosną trzeba zadbać przede wszystkim o trawnik: wertykulacja i aeracja są niezbędne, aby przydomowa trawa ładnie się rozkrzewiła i stworzyła prawdziwą, zieloną i zdrową murawę. Na szczęście porządkowanie trawnika nie jest specjalnie drogie – trzeba wydać około 2 zł na każdy metr kwadratowy, dlatego też coraz więcej osób decyduje się na zatrudnienie specjalisty. Nie brakuje również chętnych na cięcie krzewów – wiele osób wierzy, że ktoś z branży ogrodniczej zrobi to najlepiej.
Jeśli mówimy o wiosennych porządkach, nie sposób ominąć również utrzymani samochodu. Zmiana opon to żelazna wiosenna pozycja w domowym budżecie, podobnie jak kompleksowe mycie auta i czyszczenie układu hamulcowego z pozostałości soli. W tych obszarach wydatki zaczynają się od 60 zł i w zależności od dodatkowych usług powinny się zamknąć w 500 zł.
Nie powiem – sprzątanie nie należy do tanich, jednak często warto na nie wydać trochę kasy, aby w świąteczny okres wejść bez pośpiechu i zmęczenia.
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości