Blog

.: PIT-owanie na ekranie :.

Data dodania: 14.04.2015

rozliczenie PITMamy kwiecień – wiadomo gorący okres dla podatników, którzy jeszcze nie rozliczyli się z fiskusem. Tymczasem Ministerstwo Finansów stanęło na wysokości zadania i, oprócz znanych już e-deklaracji wypełnianych on-line, 16 marca wprowadziło nową usługę: wstępnie wypełnione zeznanie podatkowe (PFR – Pre-Filed tax Return). Można z niej skorzystać poprzez internetową stronę dedykowaną rozliczeniom podatkowym, dostępną pod adresem www.portalpodatkowy.mf.gov.pl. Najprościej rzecz ujmując wprowadzona nowinka polega  na tym, że na podstawie informacji, które spłynęły od płatników podatku dochodowego do urzędów skarbowych, specjalnie zaprojektowany system informatyczny generuje dokument będący projektem rozliczenia rocznego. Oczywiście nikt nie powinien traktować go jako ostatecznej deklaracji, a raczej jako pomoc lub punkt wyjścia do opracowania faktycznego PIT-a. W związku z tym wszystkie pola interaktywnego dokumentu są edytowalne, pozwalają na dokonanie korekt, dopisanie różnego rodzaju ulg (o ile podatnik chce z nich skorzystać), dodanie załączników lub przekazanie 1% na działalność organizacji pożytku publicznego. To wygodne rozwiązanie i, chociaż jest zupełną nowością w naszej gospodarczej rzeczywistości, już sporo osób z niego skorzystało. Do końca kwietnia z pewnością liczba użytkowników znacznie wzrośnie, bo system jest prosty i nie wymaga wykonywania skomplikowanych procedur. Najważniejsze jest, aby uwierzytelnić wprowadzone dane. Dlatego podatnik wprowadza PESEL lub NIP, nazwisko, imię, datę urodzenia oraz kwotę przychodu za 2014 zsumowaną z dokumentów PIT-11, PIT-8C i PIT-R. Jeśli wszystkie informacje się zgadzają, system wstępnie wypełnia zeznanie. W tym momencie pałeczkę przejmuje podatnik: sprawdza rozliczenie, dokonuje korekt, a na koniec podpisuje deklarację bezpiecznym e-podpisem albo autoryzuje ją przy pomocy podania kwoty przychodów z 2013 r. Całą operację kończy pobranie z sieci Urzędowego Potwierdzenia Odbioru, które oznacza, że formalności podatkowe zostały dopełnione.
Przyznaję, że ta inicjatywa bardzo mi się podoba – wreszcie ministerstwo stanęło „frontem do klienta”, tak jak to się dzieje w cywilizowanych państwach. Idę zatem sprawdzić, jak teoria przekłada się na praktykę – w końcu przecież jeszcze z fiskusem się nie rozliczyłam.
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości