Blog

.: dobra opinia :.

Data dodania: 17.05.2015

podejmowanie decyzji„Czy poleciłbyś swojego pracodawcę?” – takie pytanie zadano 20 tysiącom Amerykanów pracujących w dużych firmach, instytucjach rządowych oraz organizacjach non-profit podczas badania przeprowadzanego przez Forbes i serwis Statista.com. Na podstawie udzielonych odpowiedzi media stworzyły ranking „pracodawców marzeń”, w którym na pierwszym miejscu uplasował się znany na całym świecie gigant Google, na drugim - Costco Wholesale, trzecia co do wielkości sieć handlu detalicznego w USA,  a na trzecim amerykański gigant branży petrochemicznej - Marathon Petroleum. Tego typu zestawienia coraz mocniej wyznaczają trend panujący na rynku pracy – aby przyciągnąć wartościowych współpracowników pracodawca musi cieszyć się dobrą opinią. Coraz częściej bowiem pracownicy o dużych umiejętnościach nie są zainteresowani pracą tam, gdzie nie szanuje się zatrudnionych, fundując im huśtawkę nastrojów i zdrowotny rozstrój zamiast godziwych i przyjaznych warunków.
Wspomniane tendencje można zaobserwować również na naszym rodzimym rynku, kandydaci coraz częściej zbierają informacje o firmie zanim wyślą dokumenty aplikacyjne. W dobie szybkiego przepływu informacji przedsiębiorcom trudno ukryć nieprawidłowości przed potencjalnymi pracownikami – z pomocą tym ostatnim przychodzą nie tylko plotkarskie fora internetowe, ale również coraz bardziej wyspecjalizowane portale zbierające informacje o pracodawcach i tworzące na ich podstawie różnego typu rankingi. Wiedzą o warunkach pracy dzielą się nie tylko obecni i byli  pracownicy, ale również kontrahenci lub osoby, które brały udział w rekrutacji oraz… konkurencja. Dzięki zachowaniu dużego marginesu anonimowości nietrudno dowiedzieć się, jak wygląda dzień pracy, ile można zarobić na konkretnym stanowisku, jaka jest perspektywa awansu i zawodowego rozwoju i co nieprzyjemnego może nas spotkać. Niektóre z tych szczegółów nie są wygodne dla firm, często też oceny nie są do końca sprawiedliwe, ale z pewnością dają ogląd sytuacji tym, którzy nie mieli szansy na poznanie przedsiębiorstwa „od środka”.
Jednak swoista internetowa poczta pantoflowa to nie jedyny, chociaż najbardziej opiniotwórczy ze sposobów na poznanie zdania pracowników. Warto szeroko spoglądać na problem, dlatego zanim wyrobimy sobie zdanie, idźmy na targi pracy, uczestniczmy w czatach lub hange'outach organizowanych przez pracodawców, sięgnijmy po doniesienia medialne o porażkach i sukcesach. Dopiero suma wiadomości powinna dać nam obraz zbliżony do rzeczywistego, co może zaważyć o decyzji o podjęciu zatrudnienia.
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości