Blog

.: jak taksówka? :.

Data dodania: 12.07.2015

W moim mieście komunikacja autobusowa nie jest doskonała – tak ogólny stan rzeczy można wyrazić delikatnie i politycznie. Jeśli pominie się tę całą otoczkę – to, co niedoskonałe należałoby określić  bardziej dosadnie - „do bani”. Trudno bowiem być zadowolonym z faktu, że z określonego przystanku wszystkie „czerwoniaki” odjeżdżają w ciągu 15 minut, później przez trzy kwadranse panuje martwa cisza, a dostanie się do centrum wymaga albo zamówienia taksówki, albo przebieżki. Wiem, że w tym miejscu narażam się miejskim włodarzom, ale nie da się ukryć- transport publiczny wymaga zmian. Być może ciekawą propozycją mogłaby być ta, która już niebawem ruszy w Szczecinie. Właśnie tam mają pojawić się autobusy na telefon. Brzmi nieco absurdalnie, prawda? Jednak pomysł wcale nie jest nierealny, bo przecież w XXI wieku mamy do dyspozycji świetnie rozwinięte technologie informatyczne. Cała zabawa polega na tym, że trasa miejskiego autobusu nie będzie stała – od przystanku do przystanku, lecz będzie się zmieniać zgodnie z zapotrzebowaniem zgłoszonym przez klientów. Obszary, w których obecnie transportu publicznego nie ma, albo jest on mocno ograniczony, zostaną podzielone siecią wirtualnych przystanków, a telefon pasażera każdorazowo wyznaczy inną trasę wzdłuż miejsc zatrzymania. Dzięki systemowi informatycznemu możliwe będzie dopasowywanie optymalnej trasy przejazdu niemal w czasie rzeczywistym. Klient po wysłaniu zgłoszenia otrzyma informację zwrotną, kiedy autobus po niego przyjedzie. Oczywiście wszystko w cenie standardowego biletu. Dużym ułatwieniem może być to, że kurs można będzie zamawiać nawet z 24 godzinnym wyprzedzeniem, ale przewoźnik gwarantuje, że wystarczy zgłosić chęć przejazdu na kilkanaście minut przed podróżą. Ważnym aspektem przedsięwzięcia jest to, że na trasy wyjadą minibusy, a zatem pojazdy, którym łatwiej jest poruszać się po wąskich i krętych ulicach, wszystkie też dostosowane będą do przejazdu osób niepełnosprawnych. Transport „na żądanie” obejmie trasy dojazdowe do tzw. pętli, na których pasażerowie będą mogli przesiąść się na inne autobusy lub środki komunikacji miejskiej i w standardowy sposób kontynuować podróż. To unikatowe w skali kraju rozwiązanie realizowane jest w dużej mierze ze środków unijnych – cały projekt wdrażany jest w aglomeracji szczecińskiej od 2010, a jego celem jest poprawa funkcjonowania komunikacji miejskiej na obszarze aglomeracji, uatrakcyjnienie oferty i zwiększenie bezpieczeństwa podróżnych. I to się chyba uda!
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości